nie ma na swiecie sprawiedliwosci. gdyby byla nie istnialby homoseksualizm.

specjalnie to robisz?

co takiego?

pod kazdym moim postem / tematem zaczynasz gadkę na temat homoseksualizmu. ja nie mam z nim problemu, więc nie wiem o co ci chodzi. na ten temat powinieneś pokonwersować z lotrem, bo macie chyba takie same podejście, nie ze mną.

to bylo subtelne nawiazanie do meritum czyli niesprawiedliwosci.

dla mnie niesprawiedliwością są ludzie, którzy wychowują swoje dzieci na małe bestie walczące i poniżające drugiego człowieka. to jest niesprawiedliwe.

tacy ludzie tworza cud milosc czyli narodziny nowego czlowieka. natomiast 'milosc' pedalow jest wybitnie egoistyczna poniewaz z zalozenia jej owocem nie moze byc nowe zycie.

nie myślałeś może o zapuszczeniu czarnego, kwadratowego wąsika nad górną wargą?

z mojej miłości również nie będzie żadnego nowego życia. czyli jestem pedałką.

dlaczego nie bedzie?

bo nie chcę rodzić i nie mam zamiaru tego robić w przyszłości. dziecko? ewentualnie adopcja, ale jestem osobą, która nie umiałaby wychować dziecka, więc po co mam krzywdzić siebie i jakiegoś biednego człowieka?

boisz sie bolu?
dojrzejesz do macierzynstwa. posiadanie i wychowywanie dzieci to wspaniala rzecz.

nie mam na myśli bólu. nie jestem maszynką do rodzenia dzieci.

jaka maszynka? nikt ci nie karze rodzic pietnastki dzieci.
narodziny dziecka to najpiekniejszy moment w zyciu czlowieka. moze to brzmi jak frazes ale to prawda.

Kinomanie, widać nie możesz przeżyć dnia nie myśląc i pisząc o homoseksualizmie, prawda? Nawet wątek o zdjęciach musisz sprowadzić do tego tematu.

napisalem o braku sprawiedliwosci.

dla Ciebie brakiem sprawiedliwości jest to, że jakiś człowiek ma inną orientację seksualną niż Ty. Ten sam człowiek, zupełnie tak jak Ty z tą swoją orientacją się urodził. Wyobraź sobie teraz nowo narodzone dziecku, tuż po urodzeniu i zobacz w nim śmiecia, tylko dlatego, że się urodził [ bo gdyby się nie urodził nie byłby gejem ]. Teraz skup się na jego matce. To dopiero su ka, prawa? Właśnie urodziła małego śmiecia, którego potem ludzie będą gnębić za to kim go urodziła. Powróćmy do matki. Wielka szkoda, że poznała ojca tego dziecka, bo gdyby nie to, małe zwierze, którego nienawidzisz od samego urodzenia [ bo różni się od Ciebie jedną cechą ] by nie powstało. Albo lepiej. Szkoda, że rodzice się urodzili, szkoda, że kiedyś jednego z nich nie rozjechał samochód, któreś z nich nie popełniło samobójstwa, chociaż jedno nie zginęło w wypadku, nie miało raka albo jako nastolatka ktoś nie wywiózł go za granicę do burdelu. Bo gdyby to się stało ten mały nowo narodzony śmieć by nie istniał, co dla Ciebie byłoby najlepsze, bo jak sam mówiłeś homo nie mają prawa bytu. Na wszelki wypadek może chodź od jednego szpitala do drugiego i morduj niemowlaki bo może któreś z nich jest homo? Chyba nie chcesz żeby było ich więcej?

noworodek nie jest jeszcze swiadom swojej seksualnosci. swiadomosc te nabywamy w okresie dojrzewania. jedni wczesniej drudzy pozniej.

no, ale później się uświadomi. czemu nie zabić go od razu skoro wiadomo, że w przyszłości [ dla Ciebie ] będzie totalnym zerem?

'skoro wiadomo, że w przyszłości [ dla Ciebie ] będzie totalnym zerem?'
skad wiadomo?

w sumie to jeszcze nie wiadomo, ale każdy potencjalny noworodek może być homo lub bi.

moze ale nie musi. i biorad pod uwage statystyke oraz rachunek prawdopodobienstwa znakomita wiekszosc nie bedzie.

ale jednak jakaś część owszem.

znikoma. i to ma byc powod zeby postapic niczym herod?

skoro Twoim zdaniem niektórzy ludzie nie powinni istnieć, więc trzeba ich zabijać. Co to za różnica ile człowiek ma lat? Dla Ciebie gej to śmieć, więc skoro nie liczy się charakter to czemu miałby się liczyć wiek?

Nie ma sprawiedliwości. Czas się z tym pogodzić.