Ten ranking jest wogóle beznadziejny:/ Aktorzy, którzy zasłużyli na pojawienie się w pierwszej dziesiątce, są na dalekich miejscach, albo ich wogóle nie ma. Z całym szacunkiem, dla tych co kochają Johnnego Deppa- on jest dobrym aktorem, ale naprawdę są od niego lepsi i zdolniejsi, którzy mają bardziej zróżnicowane role (np: J. Nicholson, M. Freeman, E. Norton, R. De Niro).
Pozdrawiam wszystkich:)
jesli chodzi o nicholsona czy freemana to aboslutnie sie nie zgadzam. nie wmowisz mi ze maja bardziej zroznicowane role niz depp. zreszta de niro tez nie bardzo pasuje - on gral przede wszystkim gangsterow lub psychopatow, rzadko pojawiala sie rola z innej polki (np komediowa)