Nie wiem ile,nie liczyłAM,ale moim zdaniem wiele ludzi podnieca się nim,a to nic ciekawego.Gra w beznadziejnych filmach typu :Piraci z Karaibów",lub "Edward Nozycoręki",śmiech na sali.Pozdrawiam
każdy ma swoje zdanie ale chyba troche przesadzasz...cos mi sie zdaje ze znasz pare osob które mają na jego punkcie bzika i bez przerwy o nim gadają, a ty masz tego tak dosyć że wchodzisz na jego stronie gdzie wieszkosc osob go uwielbia i probujesz cos zmienic w ich zdaniu...a to głupie bo i tak kto uwielbia Johnnego nie zmieni o nim zdania przez ten temat...a ja ogólnie lubie edwarda i piratów, ale jak muwilam to rzecz gustu
pozdrawiam wielbicieli Johnnego i ludzi którzy cholernie go niecierpią ;P
Rozumiem, ze nie kazdy musi lubic Piratow czy Zone.., ale Edwarda..? :|
Ale coz.. o gustach sie nie dyskutuje podobno..
to ty chyba ogólnie masz coś do aktorow ,bo jak czepiasz się jednego z nielicznych ktorzy nie poddali się slawie to to jest naprawde dziwne..chyba ze uwazasz że gwiazdy maja wspaniałe życie, wśrod ludzi którzy udają ich przyciacioł itd...
ty sie nie czepiasz tylko aktorów. Czepiasz sie wszystkich najlepszych filmów m.in. Władca Pierścieni. Jestes pojabana i tyle
heh..no nie wiem nawet jak to skomentowac. ..
ja osobiscie ogladnelam 17 filmow z johnny'm do tej pory i kazdy mi sie podobal,w mniejszym lub wiekszym stopniu... jednak "zona astronauty" nie wydaje mi sie ,mimo aktorstwa swietnej charlize theron i johnny'ego ,aby byl to wybitny film. natomiast w "Edwardzie nozycorekim" (mimo,ze go jeszcze nie widzialam) to jednak czytalam,ze johnny wlozyl w niego mnostwo wysilku (machanie tymi wielkimi nozycami przez kilkanascie godzin na planie musi byc męczące) i serca,aby utozsamic sie,znalezc cząstkę siebie w Edwardzie..
poza tym przez samo to,ze "Edward" jest filmem,do ktorego Johnny ma najwiekszy sentyment,przynajmniej tak przyznal w jednym z wywiadow- przez wzgląd na ten fakt choćby -nalezaloby nie obrzucac mięsem tego filmu,tak uwazam:]
pozdrawiam
hmmm...widać że mnie nikt nie słucha :/ czy to was w jakiś spokób zaspokaja jak kogos wyzwiecie od gówniazy, debili itd????
Ok, ok. Powiedziałaś, że Johnny jest zły, tak?
Dobrze, nie odpowiada Ci. Ale mówiąc, że "Edward.." jest beznadziejny, po prostu przegięłaś - istnieje taka wstawka, jak "moim zdaniem".
Prosimy o używanie czegoś takiego.
Pozdrawiam.
A wyzwiska wszelkiego rodzaju, to najniży, najbardziej prymitywny stopień komunikowanania się.
Nie tylko moim zdaniem ;)
Pozdrawiam
Mellon,nie wiem czy mi sie zdaje czy nie ale to nie jest FAN KLUB Johnny Depp tylko forum prawda?Więc moge Go nie lubić i wystawiać takie koemntarze.Zastanów sie:),pozdr
no właśnie dobre pytanko, bo ja nie rozumiem czemu sa ludzie którzy go uwilbiają lub ci którzy go nienawidzą...a gdzie ci neutralni?? bardzo zadko spotykam takie osoby, no i jak już tak bardzo go nienawidzisz to wytłumacz nam dlaczego, bardzo prosimy bo przeciez to forum no nie jak już kogoś wyzywać to trzeba mieć powód
pozdrowie jak odp. na moje i poprzednika pytanie ;)
Nie wiem dlaczego,poprostu...Są ludzie którzy wzbudzają w nas sympatię niemalże od "pierwszego wejrzenia " i całkiem na odwrót.Ja należe do tych drugich.MOIM ZDANIEM jesgo talent aktorski nie jest jakimś fenomenem,zwykły aktor,który MOIM ZDANIEM gra w słabiutkich filmach.Pozdrawiam
to moze następnym razem zanim napiszesz taki temat to zastanow się dlaczego hmm? bo napewno jakiś jest powód a jeśli go nie ma to lepiej to przemilczeć..."Wyobraźcie sobie tą cisze, gdyby człowiek mówił tylko to co wie" nie pamietam kto to napisał ale był cholernie mądry
pozdrawiam
To strasznie dziecinne powiedzieć, że "nie lubię kogoś bo nie". Jak się kogoś krytykuje, to trzeba wiedzieć dlaczego się to robi. Powiedz mi tylko, jeśli on jest tak niewartościowym aktorem, jakim cudem ma miliony fanów na całym świcie, i dlaczego zdobył tyle nagród (w tym nominacja do Oscara). Więc lepiej następnym razem pisz: MOIM ZDANIEM on jest słaby, a nie że taki jest...
Jeżeli to JA pisze taki post to wiadomo że to jest moje zdanie,przecież to logiczne.Dziecinne jest Twoje myślenie i rozumienie tematu...Pozdrawiam
Proponuje dać Baśce spokój, sprawa wyjaśniona (ja swoją drogą mam tak z Nicholasem Cagem:/).
Bardzo Ci dziękuję, że posłuchałaś mej rady. Czyli jesteś osobą, która potrafi uszanować opinię innych, wytrwale brniesz w tej dyskusji i to mi się podoba. Nie zaś 'skrytykuję i pójdę sobie'.
Otóż, proszę Państwa, Baśka Johhny'ego nie lubi, bo nie i koniec. Pozostaje jej życzyć kiedyś w przyszłości zmiany tego zdania, ale nic na siłę.
Pozdrawiam.
A ile ty wogóle z nim filmów oglądałaś? bo jak sobie tylko ten jeden obejrzałaś i na nim opierasz swoją opinie...to to poprostu jest głupie...jak można ocenic aktora oglądając z nim jeden film....
Co do "Edwarda Nożycorękiego" to absolutnie nie zgadzam się z Tobą, bo to świetny film i jeden z lepszych w dorobku Deppa i sam podkreślał,że największy sentyment ma do roli Edzia własnie w tym filmie...
jak ty Johnnemu deppowi 4 dajesz, to pewnie takim "aktorom" jak Paris Hillton, Lindsey Lohan i Hayden Christensen 10 dajesz???
no ale to już twoje zdanie, ja mam zupełnie inne...
Dziękuję Ci PRZYJMIE ROLĘ MIMA.Ja natomiast lubie Nicolasa Cage a nie zjeżdżam Cie za to że Ty go nie lubisz,to Twoja opinia i masz takie prawo.Jeszcze raz dzięki.
A co do ciebie POPROSTU.EMKA to ja wogóle nie uznaje Paris i reszty jako aktorów więc 10 im nie dałam:P,pozdrawiam
I właśnie chodzi o szacunek. Nawet jeśli to tylko wirtualny światek - forumowicze wirtualni nie są!
Nie masz za co, naprawdę.
Po co mam Ci wiercić dziurę w brzuchu, za to, że kogoś nie lubisz. To nie ma znaczenia.
Pozdrawiam ;)
No nie i tutaj też musiała baska wtrącić swoje trzy grosze.
No to gratulacje była już na forum "Władcy Pierścieni", "Harry'ego Pottera", "12-stu małp".
Ale żeby chociaż błysnęła czymś mądrym, a tu nic. Oj baska totalna klapa!