Ja rozumiem, że można nie lubić Johnny Deppa, ale twierdzić, że jest on beznadziejnym aktorem i oceniac go na 1/10 to nie jest obiektywne, tak może twierdzic tylko człowiek, który nie ma pojęcia o aktorstwie...
Przepraszam, nie wiedziałam, że żeby oceniać aktorów (po amatorsku!) muszę mieć skończone studia w tym kierunku... Myślałam, ze mogę wyrazić swoje subiektywne zdanie w tym przedmiocie. W takim wypadku chyba wszyscy użytkownicy filmwebu, którzy oceniają aktorów, musieliby mieć ukończoną szkołę aktorską. Pozdrawiam :)
no przeciez wlasnie wedle tego co napisalas nie mozna oceniac sobie subiektywnie bo "jak ktos daje 1 to nie ma pojecia o aktorstwie" czyz nie droga kolezanko?