Oł noł :((( on spadł był na 13 miejsce! Cierpię z tego powodu...No zróbcie coś, no!!!
Jokerina zaintrygował mnie Twój nick. Nie wiedziałam, że z Jokera też się da zrobić kobietę.
Patologia to ja mam na drugie.
T.K wątpisz w moją głęboką pobożność? Bozia mi świadkiem, że się bierzmowałam. To jest sakrament oficjalnego, ostatecznego zerwania z kościołem, bardzo potrzebny.
Katecheci to ZUO, ale niegroźne, bo głupiutkie.
Ojj, nie wszyscy.
Chociaż są tacy, którzy noszą obcisłe, seksowne wdzianka i robią perfekcyjne biczfejsy. Takich, a właściwie takie, kocham najbardziej.
O nie padłam heh... temat zmienił sie na bierzmowanie :D nice...
Koniec tamatu o dupach wkońcu... xD ^^
Astartte mam nadzeje, ze dobrze napisałam ;) - widzisz najwyrazniej jakoś można xD
O dobrze sie składa, że jest o bierzmowaniu, bo ja akurat staram się znaleźć na religię żywot patrona z bierzmowania, a ponieważ ja nie wiem jakie imię wziąć na bierzmowanie, bo znając naszego księdza to z 10 lat sobie jeszcze poczekam, no to pod wpływem chwili wymyśliłam sobie, że wezmę sobie imię STEFANIA xD Tylko, że nie moge znaleźć tego cholernego żywotu!!!!!
Na bierzmowanie można sobie nawet wziąć na imię Kwadrat, bo był św. Kwadrat. Konkretne imię. Miałabyś szacunek ludzi ulicy :>
Stefania fajne imie ;))
Poważnie można sobie wziaść Kwadrat? Jakbym wiedziała o tym wcześniej to bym se wzieła xDD ja se aktualnie wziełam Matylda ^^ heh
w dzisiejszych czasach to można mieć berzmowanie nawet gdy da sie w łape ksiedzowi i tyle... x))
Rozważałam imię Matylda;) no i jeszcze Marianna teraz zastanowię się nad Kwadratem;p myślałam jeszcze nad imieniem Seksburda czy jakoś tak(patronka prostytutek)^^ no cóż... jeszcze będę myśleć;p
Gdybym jeszcze raz mogła przystąpić do bierzmowania to zamiast dennej Dominiki wybrałabym np. św. Marilyn... (no wiecie Monroe, Manson... takie i dla chłopaczka i dla dziewczynki, bardzo religijne postacie, których święte życie na ziemi trzeba uznać za całkowicie wyzute z grzechu....)
No ja niestety nie miałem zbytnio wyboru mając niepełny rok na koncie. W duszy krzyczałem, ryczałem i śpiewałem "BAZYL!!!", ale dali mi jakiegoś słabego Andrzeja... :(
Teraz też bym się zastanawiała nad Matyldą. Ogólnie pomyślałabym nad czymś oryginalniejszym... a mam Izabela. No, ale mogłam mieć gorszy gust.
Bazyl? ;)
http://www.miejski.pl/slowo-Bazyl
Chodziło mi to bardziej o imię Bazyliusz, powszechnie znane jako Bazyli.
http://www.imionarium.pl/?imie=129
Gdybym była odważniejsza...
Albo, żeby ksiądz był bardziej postępowy...
To bym sobie wzięła Fryderyka ;p
Piękny skrót i w ogóle...jest Św. Freddie co nie?
Albo Tim... wmówiłabym księdzu, ze to żeńskie ;p
A tak mam Anna. Proste takie.
Ja też chciałabym sobie wziąć Tim... albo Johnny;)) myślałam też nad Lechem;p(nie ze względu na prezydenta)
Dziewczyna może wziąć sobie imię męskie, bo jak stwierdziła moja ketechetka bierzemy patrona, a nie imię...
Ja chce jakieś oryginalne imię i biorę Stefania^^, bo Stefki nikt nie bierze... no albo Marilyn, a większość moich znajomych bierze sobie Maria albo Magdalena, itp...
Morgana- dziękuje ;)
Stefania...ładnie. U nas był wysyp Agnieszek, Ań tez było dużo...ale Fredki żadnej. I to mnie gnębi, ale cóż... przepadło. Mogę się tak nazywać co najwyżej w pamiętniku ;pp.
Ja wzięłam Anna, bo mi się wydawało takie poważne i w sumie nadal mi się podoba, tylko jest mało oryginalnie.
Ale Twoja katechetka chyba jest w porządku z tego co piszesz. Nasza jest taka trochę...dziwna.
Anna też ładne imię, takie proste.
No moja katechetka jest raczej w porządku, ale często mamy odmienne poglądy... Dla niej wszystko obraca sie wokół Boga, wiary, nawet na lekcjach WDŻ, gdzie powinna być troche bardziej obiektywna... Kiedyś na przykład powiedziała nam, że faceci mają o jedno żebro mniej(bo przecież Ewa powstała z żebra Adama....) a to jest bzdura;p No ale ogólnie jest chyba spoko.
Avatar masz boski;)
Ja miałam sobie wziaść Anna, ale uznałam, że jak moje pierwsze i drugie imie jest na M to trzecie też sobie dam na M ;)
Dzięki, twój tez jest cudny ;). John i Marilyn...marzenie ;p. Mam to zdjęcie na komputerze i takie samo w oryginale...Deppem zastąpili chyba Bogarta?
Annę wzięłam właśnie dlatego, ze jest takie proste i pasuje do pierwszego, które jest dość oryginalne (podobno).
Ojej, a ja mogłam sobie wziąć Stanley, John, Jack, Anthony, Al, Stephen...
O ja nieszczęsna... za późno.
xd
... I tym samym ten zdupczony temat stał się uświęcony ;P
To może wróćmy do meritum sprawy:
Johnny znów spadł! - Nie do wiary!
A tam, nie do wiary!
Niedługo znowu będzie na szóstym miejscu, mówię ja wam.
Jest już na dziesiątym.