zgadzam sie co do 1 miejsca, co do reszty to widzialem tylko kilka pozostalych tytulow.
zle napisales nick naszego znajomego, ktory za 2 miejsce przyznaje brazowe medale, pisze sie SANCZOPASNA, on sam mi to "wykrzyczal";)

dlaczego umieściłeś kapelusznika tak daleko przecierz i kreacja, i charakterystyka były genialne

Moim zdaniem rola jest na takim miejscu na jakie zasłużyła. Po prostu te co są przed nim są lepsze.

no cóż o gustach się nie dyskutuje...

Zgadzam się co do Edwarda, to najlepsza rola i film Deppa. Nie widziałam wszystkich filmów, które wymieniasz, ale czegoś mi brakuje.

zabrakło mi 'zanim zapadnie noc', zdecydowanie najbardziej charakterystyczna rola (bon bon). i ed wood powinien być wyżej. a edward niżej. ale osobiście moją ulubioną postacią jest sam.

No kreacja Sama genialna i szkoda że tak mało osób ją widziało. Co do Zanim Zapadnie Noc to uznałem że jego rola za mało miała za mało czasu ekranowego to też jej nie umieściłem. Ed Wood oglądałem ponad 4 lata temu więc jak sobie odświeżę to może zmienię zdanie.

Edward bezapelacyjnie na 1.

Edward Nożycoręki na #1??????????, Przecież Depp w tym filmie gra jedną miną no ale skoro to dla ciebie najlepsza rola...
Na pierwszym miejscu dałbym Pierwsze miejsce Jack Sparrowa

nie znasz sie, to nie dyskutuj;)

coś podobnego

praktycznie wszyscy na tym forum daliby Edwarda na 1 miejscu. Jack to genialna kreacja ale bez takiej głębi.

''Niesamowite jest to że można stworzyć tak głęboką rolę wypowiadając tylko 169 słów.
Jak widać milczenie jest złotem''
- Arnold Schwarzenegger w Terminatorze wypowiada niewiele ponad 100 słów, a jest o wiele bardziej wiarygodniejszy od Deppa

Terminator, hahaha, faktycznie arcydzielo z przymulem w roli glownej, nie lubie za bardzo deppa, ale Edward Nozycoreki to swietny film.

nawet nie ma co porównywać ksyki kina akcji do do jakieś cukierkowej bajeczki dla cieci jaką jest Edward Nożycoręki

PS. Schwarzenegger zgasnął więcej nagród za rolę Terminatora niż Depp za Edwarda, więc skor nazywasz go przymułem to kim w takim razie jest Depp?

Ja nie lubię za bardzo kina akcji ale Terminator spoko. Co nie zmienia faktu że Edward to rewelacyjny film.

Skoro tak chwalisz grę Deppa w tym filmie, chciałbym abyś opisał ekspresję mimiczną jego postaci. Masz trudne zadanie, bo Depp w tym filmie nie prezentuje żadnej ekspresji.

Twoja wiedza o grze aktorskiej jest minimalna jeśli uważasz że każda kreacja polega na graniu mimiką. Widocznie nie oglądałeś tego filmu lub nie zrozumiałeś na czym miała polegać rola.

-.- on z pewnością ma więlszy talent niż ty! ? jak ci sie niepodoba to poprostu wciśnij alt F4

wg. mnie arnold i depp sa w miare rownymi aktorami, ocenilem ich na 5.
ps. naucz sie pisac;)

Jeśli chodzi o jego kreacje, najlepsze wg mnie, w kolejności przypadkowej):
Rochester, Bon Bon, Pistone, Don Juan, Gilbert, Barrie, Edward, Sparrow, Raphael, Jung, Sam, Corso.
Niektóre z tych ról to takie, w których nikt inny raczej by się nie sprawdził.

Najlepsza rola Deppa to zdecydowanie postać Jacka sparrowa :)
zreszta on we wszystkim jest najlepszy : co tu dużo mówić :Najlepszy aktor na zawsze♥

lol

zgadzam sie w 100%! masz gg?

Lepiej że by ci nie dawała bo jak w końcu uda ci się uciec z tego psychiatryka to będziesz ją nagabywał.

coz za bogate slownictwo.

*żeby

Wróciłam do Twojego rankingu, bo jest dość ciekawy. W wolnej chwili postaram się do niego ustosunkować bardziej szczegółowo niż poprzednio, choć w wielu przypadkach moje zdanie jest zbliżone do tego co piszesz, to niektóre z bardziej docenionych przez Ciebie ról, nie zrobiły na mnie takiego wrażenia.

Postanowiłam zainspirowana Twoim rankingiem napisać coś od siebie.

1. Edward - rewelacyjnie zagrany, zagubiony, samotny, nierozumiany przez swoją inność, nie mogący odnaleźć sie w brutalnej rzeczywistości.
Tak jak pisałeś - niedoceniona przez wielu perełka w jego filmografii.

2. Sparrow - niepowtarzalny, świetna mimika i ruchy nie do podrobienia, bardzo oryginalna postać pirata, którego słusznie pokochały miliony.
Słyszałam też, że sam wymyślił strój. Dodatkowy plus za kreatywność. Najlepsza wg mnie z całej serii - 'Klątwa' - uważam też, że nominacja, to za mało.

3. Barrie - Wymarzona rola dla Johnny'ego, który prywatnie zdaje sie być również takim Piotrusiem Panem. 'Marzyciel' dzięki niemu (również dzięki świetnej kreacji
Winslet i cudownej muzyce Kaczmarka) zyskał bardzo. Wzruszył mnie do łez. Jest to jeden z moich ulubionych filmów.
Zgadzam się, że rola DiCaprio oskarowa, choć po wyjściu z kina po 'Aviatorze', miałam nieco mieszane uczucia.

4. Hrabia Rochester - po prostu powalił mnie na kolana. Kontrowersyjna postać, która powinna budzić niechęć widza, przyciąga, magnetyzuje, od połowy filmu wzbudza
sympatię, a pod koniec wielkie współczucie. Dodatkowo REWELACYJNA charakteryzacja. Wychodząc z kina ryczałam jak bóbr. Ten film powinien obejrzeć każdy fan
Deppa.

5. Don Juan - któż zagrałby to lepiej? Może dorównałby mu DiCaprio, który sprawdził się w roli kochanka w 'Titanicu' i 'Romeo i Julii'.
'Jesteśmy tym, czym myślimy, że jesteśmy'.
Johnny był w tym filmie boski, rozmarzony wzrok, nieco zagubiony w rzeczywistości, a jednocześnie sprytny, zabawny i ujmujący. Prawdziwy Don Juan, największy
kochanek świata. W tym filmie przebił wg mnie mistrza Brando.

6. Gilbert Grape - zwyczajna rola zwyczajnego chłopaka z małego miasteczka, zagrał dobrze, ale nie była to zbyt wymagajaca kreacja.
Oczywiście DiCaprio - absolutne mistrzostwo (czytałam gdzieś, dawno temu, kiedy Leo nie byl jeszcze tak popularny, że niektórzy po obejrzeniu filmu, zastanawiali sie,
czy w roli Arnie'go nie obsadzono przypadkiem chłopaka z upośledzeniem umysłowym, ale nie wiem, czy było tak rzeczywiście). Film wg mnie bardzo dobry, godny
polecenia.

7. Raphael - bardzo przekonujący wg mnie w roli pozbawionego środków do życia Indianina, z przestępczą przeszłością, mieszkającego w slumsach, który za wszelką
cenę chce uchronić rodzinę przed skrajna nędza i złem tego świata. Posuwa się do drastycznego czynu. Kontrowersyjna tematyka i tytuł filmu. Można by długo
dyskutować o tym, czy była to odwaga, czy głupota. Dla mnie bardzo dobry film autorstwa Deppa i jego brata. Dodatkowy atut - niewielka rola Brando.

8. Axel - dobra rola w dobrym filmie. Najlepsza scena z rewolwerem, najzabawniejsza w kinie, kiedy toczy sie rozmowa między chłopakami i wymieniają autentyczne
postaci ze świata filmu (gdzie mowa jest m.in. o samym 'pieprzonym Johnny'm Deppie', a odbiorca tych słów jest Axel, czyli sam Johnny).

9. Sam (Benny i Joon) - jak dla mnie: Chaplin i Keaton byliby z niego dumni. Ulubiona scena, podobnie jak u Ciebie.

10. Sweeney Todd - prawdziwie demoniczna rola i jego i Heleny. Nominacja zasłużona. Trudne wyzwanie, ze względu na partie wokalne, ale jako ze Depp jest dobrym
muzykiem - dał radę. Świetna mimika. Film nie w moim guście, wyszłam z kina z mieszanymi uczuciami.

11. Szalony Kapelusznik, to rola tylko dla niego, nikt by tego tak nie zagrał. Świetna charakteryzacja, ale kino dla najmłodzszych.

12. Willy Wonka - jw

13. George Jung - dobrze zagrana autentyczna postać z kręgu narkotykowego półświatka, z szalonych czasów 'dzieci kwiatów'. Fatalna fryzura, ale konieczna w tym filmie, aby
upodobnić się wyglądem do prawdziwego Junga. Wg mnie bardzo autentyczny, także w roli ojca.

14. Watson - no cóż, nie przepadam za tym filmem, może stąd niezbyt przychylna także ocena dla Deppa. W tej roli bardziej wiarygodny moglo być wielu innych aktorów.

15. Dillinger - jeśli chodzi o aktorstwo - jw, ale sam film lubię, ze względu na tematykę, choć nie zaliczam go do najlepszych z gatunku.

16. Spencer Armacost - poprawna rola. Film niezły. Lubie również Charlize Theron.

17. Dean Corso - fajna, przekonująca rola, ale film od pewnego momentu mnie irytował.

18. Wiliam Blake - poprawna rola w dobrym filmie. Dla niektórych nie do przebrnięcia. Martwe twarze, martwe krajobrazy, martwe kwiaty etc. Poezja Blake'a ok.

19. Inspektor Abberline - naćpany Depp - rewelacja. Film też zaliczam do dobrych. Nieżle oddany klimat miasta i tamtych czasów.

20. Agent Sands - tylko dzieki jego popisowi aktorskiemu i 'wygłupom' na wysokim poziomie (zwłaszcza, gdy pozbawiony byl już wzroku), dało sie ten film obejrzeć.

21. Frank - ciapowaty nauczyciel, to niezła rola, ale tak, jak stwierdziłeś - niezbyt dobrze napisana, z irytująca mnie ostatnio Angeliną u boku, którą uważałam do
pewnego momentu za dobra aktorkę. Film średni.

22. Roux - no cóż, któtko: 'chłopak z gitarą byłby...', etc. powalający, dodajacy smaku fajnemu w sumie filmowi.

23. Ichabod Crane - może być, choć film nie w moim guście. Nie przepadam za mrocznymi klimatami. Porównując - wygrywa 'Kuba Rozpruwacz'.

24. Role w 'Koszmarze...' z serii o Freddym - wtedy jeszcze oglądałam takie filmy, ale cóż, ganiało sie do wypożyczalni po TAKIE hity i ogladało całymi rodzinami.
Niweiele znaczące role.

25. Wade 'Beksa' i Jack 'Wakacje w kkurorcie' filmy dla nastolatek piszczących na jego widok.

26. W 'Plutonie' - niewielka rola, ale zagrał żołnierza, który w całym tym wojennym zamieszaniu nie zatracił ludzkich odruchów. Podobał mi sie, ale powinien dostac rolę
Sheena, tak jak było w jego planach. Film uwielbiam i polecam.

27. Agent Pistone - nie dam nic złego na niego powiedzieć!!! Wiem, wiem, któs inny zagrałby lepiej, przyćmił go Al, etc. Zgadzam się, ale to jeden z moich ulubionych
filmów i ODCZEPCIE SIE od tej roli. Mnie on przekonał. A Al zagrał po mistrzowsku. Restauracja była nie chińska, ale japońska, Sama niedawno zrobiłam błąd, który ktos
skorygował (dzięki, było to nieświadome). Kultura zdejmowania butów chyba nie obowiązuje w Chinach i w rozmowie z kumplami wymieniono Okinawę.To tak na
marginesie.

28. Mort z 'Sekretnego okna' - ostatnio 'na tapecie' - pewnie się mylę, ale to film, w którym gra Deppa mnie nie przekonała, wydawał mi się chwilami mało naturalny w
grymasach. Może tak miało być, nie wiem, ale ja go nie kupuję w tej kreacji, niestety.

30. Ed Wood - bardzo niedoceniona, moim zdaniem i bardzo przekonująca rola najgorszego reżysera na świecie. Może tematyka filmu mało ciekawa i stąd nikłe
zainteresowanie. Powrót do dawnego świata filmu, lekcja poglądowa na temat tego, jak dawniej kręcono filmy i jak robione były efekty specjalne.
Fajne aktorstwo.

Niestety nie oglądałam 'Las Vegas...' i kilku innych i nie wiem, kiedy nadrobię zaległości, ale jeśli mi się uda, to z pewnością skrobnę coś na temat jego gry w tych
filmach.

to przechodzi ludzkie pojecie.

ale co? ze mam takie zdanie na temat jego rol czy ze nie ogladalam wszystkich filmow z jego udzialem?

nominacja dla sparrowa to za malo? pisalas ze jeszcze na oscara nie zasluzyl w innym temacie. wiec jak to w koncu? i uwazasz ze byl lepszy od laureata z tego roku?

trudno mi powiedziec czy byl lepszy od laureata z tego roku bo nie ogladalam 'rzeki tajemnic' ale jego kreacja w 'klątwie byla bdb.

Gilbert i Axel gdzieś się zagubili, albo oglądałeś ich dawno, dawno temu. Jak mogłeś ich umieścić tak daleko w tyle?

Oba oglądałem w tym roku. To nie są po prostu postacie których nie mogę sobie wyobrazić w wykonaniu kogoś innego.

To kogo sobie wyobrażasz w zastępstwie Deppa?

A, i żeby nie było, że jestem złośliwa, z ciekawości pytam.

Tu nie chodzi o to kogo bym sobie wyobrażał, tylko o to że nie są to takie postacie których nie mogę wyobrazić w wykonaniu kogoś innego. W sumie ktokolwiek z odpowiednim talentem aktorskim mógłby to zagrać. Bardziej mi chodzi o Gilberta w sumie.
Tak poza tematem to chętnie oglądnąłbym 4 godzinną reżyserską wersję Arizona Dream bo ponoć taka istnieje.

Ja też. Jak byś to znalazł, to daj znać.

Znalazłem jeszcze inną (3 godzinną) w Saturnie i zakupiłem za 10 zeta.

o takich okazji nie wolno przepuszczac. ale rzadko sa

Był ostatni egzemplarz akurat :)

Z filmów, które widziałam:

1. Jack Sparrow - Johnny po prostu miażdży w tej roli...no nie wyobrażam sobie nikogo innego na jego miejscu (sam film już średnio mi się podobał; fajna była wg mnie tylko I część...ale to już inna bajka)

2. Edward - pierwszy raz widziałam ten film dawno temu, jeszcze w jakiejś niemieckojęzycznej stacji na kablówce, nic z tego nie rozumiałam co oni tam szczebioczą, ale Edward po prostu mnie zahipnotyzował i oglądałam do końca :)

3. George Jung - kolejna udana kreacja, chociaż tak naprawdę był do roli przygotowany, bo świat narkotyków i uzależnień wszelkiego rodzaju nie był mu obcy...

4. Sam - scena, w której Sam "bawi się bułeczkami" po prostu mnie rozwaliła... ;) oglądałam później w kółko kilkanaście razy na youtube

5. Mort - film na podstawie opowiadania Kinga (z resztą mojego ulubionego pisarza), do tego świetna kreacja Depp'a - czego chcieć więcej...? :)

ja nie zgadzam sie tylko z 30 miejscem dla mnie Depp jako Dillinger był bardzo dobry i powinien być na wyżej

No po ponownym oglądnięciu przeze mnie (wreszcie samemu) trochę by podskoczył. Gdzieś 15 miejsce.

Witajcie. Co prawda nie przepadam za dyskusjami na forum ale napiszę mój własny i bardzo subiektywny ranking filmów. Ponieważ o grze aktorskiej praktycznie nie mam pojęcia ocenie tylko w paru słowach dlaczego film mi się podobał będź nie. Co więksi fani tego aktora będą mięli okazję niezgodzić się ze mną, uzasadnić i może nakłonić do ponownego obejżenia filmu zwracając większą uwagę na odegranie postaci a nie na całokształt.
1. Jack Sparrow "Piraci z karaibów" - większość z was pewnie powie że to nie jest film na pierwsze miejsce ale to pierwszy film Deppa jaki widziałam i od razu ten film mnie zachipnotyzował. Oczywiśce mówię o pierwszej części, rola Deppa bardzo realna mimo nierealnej histori w filmie, pozostałe dwie części też są dobre chociaż nie zasłużyły by same na pierwsze miejsce. We wszystkich trzech częściach przezabawne miny i gesty aktora. Pomijam część czwartą ponieważ chyba lepiej by było żeby wogle nie powstała, chociaż spowodowała że bardziej krytycznie patrzę na pozostałe filmy tego aktora.
2.Edward Nożycoręki - cały film nie jest wybitny, wydawało mi się momentami że tanim kosztem ale biorąc pod uwagę smutną historię bohatera - wspaniałą rolę Deppa film zasługuje na to miejsce
3. Sam "Benny i Joon" - Depp całkiem fajnie zagrał cudaka, trochę stukniętego Sama. Tak jak już ktoś wspominał zabawny moment z tańczącymi bułkami, no i parę innych dawno temu widziałam ten film ale zapamiętałam jeszcze moment z kapeluszem i znowu dziwne miny Deppa w tym momencie.
4. Don Juan de Marco - pwiecie że przeciętne romansidło, ale mi ten film się podobał, dobra historia i tyle.
5.Parnassus - znowu powiem tylko że ciekawa historia ale praktycznie nie miałam pojęciakiedy gra Deep a kiedy ktoś inny, tylko to w tym filmie jest bez znaczenia bo wszyscy grali tak samo dobrze.
6. Sweeney Todd - film dobry, ździwiłąm się że Depp w miusicalu(?) ale wyszło ciekawie.
7. Gilbert Grape - Film jest dobry, jednak nie można go oglądać więcej niż jeden raz, pamiętam że jak go rok temu oglądałam byłam zachwycona ale teraz oglądnęłam znowu i nudził mnie na tyle że męczyłam się oglądając.
8. Odważny - Jak na jego własny film to nawet nie źle wyszło ale czegoś mi brakowało, ten bochater trochę mało się łamał jak na "pracę" jakiej się podjął i film jakby bez zakończenia.
9. Sekretne okno - średni film ale coś było w tym filmie wciągającego że oglądnęłąm i żałowałam że już się skończył.
10. Roux "Czekolada" - cały film mi się trochę dłużył, powiedzmy zwyczajny.
11. Las Vegas Parano - oglądłam ze dwa razy nawet nie wiedząc że gra tam Deep, dopiero niedawno to wyczytałam, ale wtedy jeszcze ten anonimowy aktor i drugi aktor którego nazwiska nie znam nadal dobrzy byli, zastanawiałam się jakim cudem można tak fajnie przedstawić dwóch stukniętych narkomanów ale film nie w moim typie dlatego tak nisko.
12.Cesar "Człowiek który płakał" - nie bardzo pamiętam ale film niezły, mimo wszystko Depp nie zachwyca a i historia filmu średnia
13.George Jung "Blow" - film nie jest zły, co do roli Deppa to jakoś mnie nie zachwyciła, również nie da się oglądnąć więcej niż jeden raz.
14. Frank Tupelo "Turysta" - Film zapamiętałam jako zimny i sztywny możliwe że przez Angeline Jolie, pozatym Depp nie pasuje wg. nie do takiej roli.
15. Cry-Baby - typowy film na zabicie mózgu jak się nudzisz i nie masz ochoty oglądać nic ambitnego, momentami powiewało banałem a większość bohaterów to groteska, co prawda ja nie zwracałam uwagi za bardzo o czym był film bo ponad godzinę śmiałam się z wyglądu Deppa - to był chyba drugi film jaki oglądałam więc po Piratach to troche szkok.
16. Edd Wood - troche dziwny film, możliew że za ambitny jak dla mnie.
17.Marzyciel - zasnęłam w połowie więc nie wiem o czym był, początek nudny ale potem może akcja się rozkręca - nie wiem .
Arizona Dream - nie pamiętam o czym był więc poza listą.
Oglądałam jeszcze Alicję w krainie czarów ale nie mam pojęcia w którym miejscu listy ją umieścić.
Reszty filmów nie oglądałam - z reguły omijam horrory i thrillery ale może namówicie mnie do któregoś filmu.
Starałam się pisać oficjalnym językiem i mam nadzieję że banalnymi tekstami nie narobiłam wiochy.