B. dawno temu oglądałem z nim świetny film, gdy wcielił się w postać upośledzonego chłopca i brata Jude Lewis. Zresztą dostał za tę rolę Oscara, jeśli dobrze pamiętam.
depp nigdy nie dostał oscara ,upośledzonego chłopca grał DiCaprio i to on był nominowany ale statuetki też nie otrzymał
Bo to niesporawiedliwość i tyle..... DiCaprio może i ma swoich fanów ale jest zdecydowanie przereklamowany i w moim odczuciu nie potrawi zbyt dużo pomimo, że stara się wcieleć w różne role i jest angażowany do wielu różnych prodkucji.... Johny Depp jest za to wspaniały rola w Alicji jest jego życiową kreacją!!!! Aktor świetny i super postać i osoba! http://film.wp.pl/id,344,name,Johnny-Depp,osoba.html
DiCaprio jest lepszym aktorem od Deppa choć i tak nie uważam go za wybitnego głównie przez powtarzalność w kreowaniu bohaterów ale warsztatowo Johnny wymięka przy Leo ,który za Co gryzie .... zasłużenie został wyróżniony . Depp był w tamtym filmie bezbarwny jak zawsze gdy nie gra postaci schowanej za toną charakteryzacji
duble fak,znowu zlapales sie osle na tak banalna prowokacje i jakby tego bylo malo to piszesz ze leo stal sie powtarzalny,pytanie tylko w ktorym miejscu.
chodzi mi o jego przykurcz brwi poza tym leo będzie wtórny bo ma podobny styl gry co Al Pacino do tego dochodzi zmanierowanie widoczne ostatnio zwłaszcza w filmach Scorsese
co nie zmienia faktu ze al to miszcz.
tak samo mozna pisac o de niro i jego grymasie.mi to nie wadzi.
w tej chwili nawet Depp jest lepszy od de niro ,który o dziwo ponoc w tym roku ma dostać nominacje do Oscara za drugi plan . Chodzi o film z ta młoda dupą Lawrence . Oscary w tym wypadku to układy bo zapewne rola przeciętna ale Bob wypromuje ja w kampanii na czym ucierpia lepsze kreacje z tego roku.
Incepcja, Krawy diament, Infiltracja, Wyspa Tajemnic, Edgar, Gangi Nowego Jorku to ta sama, jedna kreacja. 0 kreatywności.
phi nie ma zadnego (!) podobienstwa miedzy tymi postaciami zarowno pod wzgledem wizualnym jak i psychologicznym.pudlo
DiCaprio swoje apogeum osiągnął rolą Arniego Grape'a. Potem stał się wtórny do porzygu. Przymarszczone czółko, przymrużone oczka - to wszystko na co go aktualnie stać.
Nikt Ci nie broni go lubić, ale głosząc herezje wszem i wobec, że jest najlepszy, upodabniasz się do psychofanek Deppa. Bądź obiektywny.
hehe nic dziwnego ze najbardziej imponuje ci rola ktora mozna wbrew pozorom latwo zagrac o ile ma sie talent.
oczywiscie bardza ja cenie i to bylby top 3 oskarow dla di caprio,natomiast teraz dopiero mozna zobaczyc go w ciekawszych filmach.
tak jak pisalem lotrowi to ze ma charakterystyczne grymasy/mimike nie znaczy ze wszedzie gra tak samo to jakbys sie czepial boba ze robi grymas,podnosi powieke i ma zadziorny wyraz mordy.
bo obiektywnie sposrod aktorw +/- w jego wieku jest najlepszy,na pewno bije nortona,finessa,downeya jr czy phoenixa.
To, że Leoś ma charakterystyczną mimikę niekoniecznie musi oznaczać, że wszędzie gra tak samo. Niemniej jednak wszędzie gra tak samo. Każda scena dialogowa w jego wykonaniu to ta sama technika, rozhisteryzowane i wybuchowe sceny - to samo. Ten facet się cofa w rozwoju.
A pisanie, że bije Fiennesa i Nortona świadczy jedynie o ignorancji.