życzę wszystkim forumowiczom, użytkownikom filmwebu oraz oczywiście Johnnemu i jego rodzinie (jeśli obchodzi, bo nie wiem; a propos Johnny jest katolikiem?) wielkiej kolorowej pisanki i mokrego poniedziałku:)
Dzięki za życzenia, nawzajem i również życzę wszystkim wspaniałych świąt w rodzinnej atmosferze.(nie dajcie się w śmingus dingus) Ja gdzieś słyszałam że Johnny jest ateistą.
dziękuje za życzenia:D ja tez jestem ateistką, ale obchodzę te wszystkie świeta jako takie domowe, rodzinne:) chodzę do kościoła święcic pisankę, bo jest to całkiem fajne, ale i tak wszyscy wiedza, że jestem niewierząca. w każdym bądź razie... zastanawiałam się własnie nad tym czy johnny jest wierzący:P
Macie czasami co takiego, że myslicie sobie, gdzie on teraz jest i co robi? ja tak czasami sobie myślę... najfajniej jak np. prze noca oscarową zastanawiałam sie, co on teraz czuje, że pewnie się przygotowuje razem z Vanessą itd. fajna zabawa takie wymyslanie:P
hmmmmm...no jakoś tak mi się to nie zdarzyło, ale często wyobrażałam sobie że mam okazje z nim pogadać ;)
ja bardzo rzadko, raczej wyobrażam sobie, że jestem aktorką(to moje wielkie marzenie) i udzielam wywiadu, mówie miezy innymi, jak wielki wpływ wywarł na mnie Johnny, jak go podziwiam.
Zabawne jest to, ze dwa razy kiedy przysnił mi się johnny, on mnie nie lubił! ja chyba zbyt okazywałam, jak sie cieszę, że go widzę, i on wtedy tak się krzywił na twarzy .to nie jest miłe:P