Złote maliny to ściema. Czemu nie rozdają ich przed Oscarami, Globami i BAFTA? Ci ludzie nie mają pojęcia na co głosują. Wydaje mi się, że nawet znalazłam film, którego piosenka była nominowana jednocześnie i do Oscarów i do tych malin. W tym roku Pacino dostał malinę za granie samego siebie. Nie wiem czy mu się należała, bo nie widziałam filmu, ale jak mógł dostać malinę za występ jak on sam?

Przecież rozdanie oprócz poprzedniego roku było zawsze 24h przed Oscarami. Pacino zasłużył na to "wyróżnienie" i teoretycznie grał siebie.

Ale po ogłoszonych nominacjach do Oscarów.

Nominacje do malin również były 24 h wcześniej. To taki typ żartu. Teraz maliny są pierwszego kwietnia.

jack i jill to jedno z najwiekszych gowien na ziemi.
dostal maline bo zagral w tej szmirze,oczywiscie zasluzona,pomalu stacza sie jak bob jezeli chodzi o dobor rol.
co do malin to zdarzylo sie tak ze jakas aktorka chyba hally berry dostala oskara i z nim przyszla odebrac maline za kobiete kota [ale moge sie mylic]

Sandra Bullock też odebrała swoją Złotą Malinę. Berry sparodiowała nawet swoją reakcję podczas odbierania Oscara.

moglo tak byc,swoja droga nie wiem za co te przecietne [a zwlaszcza bullock] aktorki dostaly oskora.

Bullock dostała oskara za główną rolę w filmie "Wielki Mike. The blind side" , to jej najlepsza rola, póki nie obejrzałam tego filmu kojarzyła mi się tylko z romantycznymi durnotami.

Akademia ogólnie szasta nominacjami i nagrodami moim zdaniem. Oscar jest niby prestiżową nagrodą, ale wiele przeciętnych ludzi kina ma choćby nominację do tej nagrody. A w przypadku tej nagrody nawet nominacja jest cenna.

to była chyba piosenka z filmu Armagedon

Tak, chyba właśnie ten film miałam na myśli.

Leo dostał zasłużoną statuetkę więc malinki działają jak należy :)

hehe ładnie no w sumie w tym człowieku w żelaznej masce był saby podobnie jak w niebańskiej plaży

dwa kiepskie filmy [bo kreacje byly srednie jak na tego mistrza] to nic przy deppie ktory tak jak wyzej wspomnialem 2/3 kreacji ma na maline.
wiec cos tu jednak nie gra:)

Rola w Niebiańskiej to najgorsza kreacja jaką w życiu widziałem czyli nawet średnią bym jej nie nazwał. Człowiek w Żelaznej to średnia rola.

BTW. Nie będzie Oscara za Django :).

nie histeryzuj.

jak nie za to to za cos innego;)

Rok temu była ta sama śpiewka i za tego średniaka Eastwooda nawet nominacji nie było, ale tu zaważyły góvvniane ostatnie sceny filmu pewnie.

za na żywo bym mu dał albo żone astronauty

nie bujaj:)
co tam slychac u Was?? Widze, ze nic nie trace, forum zamula, tylko lotr prawi jak zawsze swoje"madrosci" hehe.
Pozdrawiam!!!