można sie domyśleć,że to zasługa rozwścieczonych antyfanek deppa, które baz powodu stawiają mu 1!!!!!PRECZ Z NIESPARWIEDLIWOŚCIĄ!

Depp nie piastuje 10,11,12 miejsca, bo najprościej w świecie na nie nie zasługuje (na 43 też zresztą nie zasługuje).

ten ranking nie jest do końca adekwatny do faktycznych umiejętności aktorskich,(Co w pierwszej dziesiątce robił niedawno Zac Efron?) więc nie ma się chyba czym przejmować ;]

właśnie Depp jest bardzo utalentowany i gra bardzo trudne role. A może tutaj chodzi najprościej w świecie kto kocha być sławnym i kochanym przez media a kto chce być zwykłym ( dobrym człowiekiem i ojcem) i chce żyć z dala od tej sztuczności.

zac efron.. wlasnie.. chyba za urode .. jakies napalone nastolaty...
nie przejmujmy sie tym..
bez powodu albo na zlosc ktos stawia Depp'owi 1.. tss.. bezsens.

jak dla mnie cały ranking to bezsens... nie wszystko da się porównać można wybrac 3 najlepszych aktorów ale nie 120 czy ilu tak ich jest, przy takiej liczzbie nigdy nie bedzie sprawiedliwie

najlepiej na pierwszym. Taaaa. Jasne. Ilu aktorów tyle opinii, więc nie będę się wypowiadać.

"nie wszystko da się porównać można wybrac 3 najlepszych aktorów ale nie 120"
Duzo latwiej jest wybrac tych 120 najlepszych.

Po pierwsze: Depp nie jest genialny
Po drugie: powinien skakac z radosci ze zajmuje 43
Po trzecie: nie znudzi wam sie pisac ten sam temat po raz etny tego samego tygodnia?

Po trzecie: nie znudzi wam sie pisac ten sam temat po raz etny tego samego tygodnia?

-Nawet nie wiedzą, że piszą coś po raz n-ty, bo najzwyczajniej w świecie nie czytaja tego forum...Albo jakoś mocno ich dowartościowuje fakt, że mają swój temat.

Red Barn, moze masz racje...

Depp nie jest genialnym aktorem? No pewnie że się zgodzę z tym zdaniem. Za to takich aktorów jak Zaki Efrony, Czady Majkele Muraje czy Wentyly Milery mozna uznawać za mistrzów kina i porównywać do gry aktorskiej Jacka Nicholsona, Marlona Brando czy Roberta DeNiro.

Nie, nie można. Deppa też nie można porównywać, ani do Jacka, ani do Marlona...

nawet nie mam zamiaru go porównwać do Marlona i Jacka. chcę powiedzieć tylko, że gorące hot-13 napalone na takie wentyle i efrony dają im 10 i znajdują się w pierwszej 10 (tutaj mówię o efronie - tosz to czarna magia). teraz nikt nie patrzy na grę aktorską, tylko na urodę... i to jest właśnie przyczyną upadku Deppa... i jednocześnie jest to żałosne...

Albo mnie się wydaje, albo Depp też ma swoją wierną rzeszę 13-letnich fanek.
A to, że ten ranking nie nadaje się nawet do podtarcia tyłka (szorstki papier), też prawda!
Tylko, że powód jest inny - takie Zaci Efrony już dawno przekroczyły próg 1000 głosów, Depp ma tyle głosów, co Marlon i Jack razem wzięci, a taki np. wirtuoz kina - James Stewart - ma 378 głosów i w ciągu najbliższych 2 lat nie zawita to TOP 100.

tu mogę się zgodzić, ten ranking jest gówno warty. racja, depp także ma młode fanki, ale zac efron gra dla filmów co trafiają do disney channel - tego dziecięcego programu, a więc ogląda go mliony 9, 10, 11-latek (bo do takiej grupy wiekowej skerowany jest kanał). a więc może na darmo wściekam się, że Dapp spadł z rankingu.... (??)

Depp to dobry aktor!!! Może i nie można go porównywać do deNiro czy Marlona Brando, ale lubie ich tak samo :P A Nicholsona nie lubie :) Nie jestem krytykiem filmowym i moge po prostu powiedziec "lubie" lub "nie lubie", a nie rozwodzic sie nad ich zdolnosciami i talentem. To zostawie krytykom!
A tak btw. Depp nie spadł "tak nisko"!! Ten ranking nic nie wnosi :). Bo każdy sie zgodzi ze niektore pozycje w nim sa... ehm... nie wypowiem sie...

W takim razie, dlaczego oceniasz aktorów? Powinnaś ich tylko dodawać do "ulubionych".

"Widać wyraźnie, że Johnny jest spadkobiercą Marlona." - Faye Dunaway podczas pracy nad "Don Juanem de Marco"

Depp w ani jednym aspekcie nie dorównuje Brando, a wypowiedzi Faye'i Dunaway nie stanowią dla mnie żadnego argumentu. Mimo to - sam przyznaje - Depp aktorem jest bardzo dobrym.
Na jego miejscu wyrzuciłbym jednak swojego agenta - bo dostaje zwykle słabe rolę.

Zresztą następców Brando wyszukiwano już dużo. Mieli nimi być m.in. Leonardo DiCaprio, Ewan McGregor. Żaden nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Zdecydowanie wiodącą postacią aktorów młodszego pokolenia jest Kevin Spacey. Potem - długo, długo nic.

Osobiście też uważam, że to lekka przesada, ale pomyślałem, że może to w ciekawy sposób rozwinąć dyskusję.
Ale jak Depp pójdzie w dobrym kierunku to według mnie za 20 lat będzie mozna go porównywać do Brando, czy Pacino.
Co do Di Caprio to uważam, żę to jeden z bardziej zmarnowanych talentów filmowych, bo gościu gra niesamowicie. Niestety podtopił się wraz "Titanic'iem"...

Na szczęście teraz DiCaprio wychodzi na powierzchnie. 3 udane rolę w ostatnim czasie: Aviator, Krwawy diament, Infiltracja i szykują się następne.

Co do Deppa - pożyjemy, uwidzimy. Żywię nadzieję, że z Burtonem już nie będzie współpracować tak często, bo będzie z niego drugi Michael Keaton, a to jeden z najbardziej rażących przykładów zmarnowanego talentu.

Spacey i Oldman - oni póki co wiodą prym. Zresztą - co ja się tu będę rozpisywać. Zajrzyj na forum Brando na temat "Kto po nich?".

Jeśli chodzi o Spacey to zdanie: "Potem - długo, długo nic.", wydaję mi się mocno przesadzone...

A kto? Spacey to jedyny aktor, którego nie tylko można porównywać do Brando, Pacino, Nicholsona. To aktor, który równa im umiejętnościami.
Na forum Brando zostawiłem link do filmiku z nim - obejrzyj.

Zblizony poziom prezentuja moim zdaniem: Tim Robbins, Mel Gibson, czy nawet Jim Carrey ( może wydawać się dosyć śmieszne, ale łatwe do zargumentowania ). Oldman również jest świetnym aktorem, tylko szkoda, że ostatnio został Syriuszem Blackiem... Według mnie aktorów powinno się przede wszystkim oceniać po ich grze, ale również po tym w jakich grają filmach.
Z chęcią obejrzę filmik.
Pozdrawiam.

Zapomniałem dodać Toma Hanksa ( oczywiście chodzi o aktorów "sredniego" pokolenia )

Carrey owszem, Gibsona lubię, ale braki ma zauważalne, Robbinsowi do Spaceya daleko, a Carrey... Carrey jest z wymienionych przez Ciebie najlepszy (ale i tak klasę za Spaceyem).
Hanks (też zajrzyj na jego forum na temat Crisa o poranku) to średniak. Wyobrażasz go sobie w roli czarnego charakteru? Nigdy takiej nie zagrał. Zawsze tylko gra głupków - siebie?
Zgadzam się z Tobą, co do Oldmana - tyle że tutaj znów prym wiedzie Spacey (K-pax, Kroniki Portowe, American Beauty, Podejrzani, Podaj dalej, Siedem).
Spacey jest geniuszem, bo potrafi się wcielić się w każdą rolę. I za każdym razem gra inaczej.

ta cała lista 100 top to jakiś absurd. Tak wspaniały aktor jak on nie zasługuje na 43 miejsce bo zasługuje co najmniej na 10. I sądzę że na pewno większość sie ze mną zgodzi że to jest tylko człowiek tak samo jak my i nie wymagajmy cudów od niego. zresztą czy jesteś aktorem czy politykiem czy zwykłym mechanikiem samochodowym trzeba pamiętać że nie mamy prawa kogoś poniżać tylko dlatego że nie podobała rola jaką gra w jakimś tam filmie więc lepiej nie oceniajmy ludzi po aktorstwie bo.... sami nie raz nie jesteśmy lepszymi ludźmi
KONIEC

ksiuniu...słonko, wyprowadze Cię z błedu, bo jak widać nie ma kto.

"Tak wspaniały aktor jak on nie zasługuje na 43 miejsce bo zasługuje co najmniej na 10."
Riposta: Tak wspaniały aktor jak on zasługuje na miejsce około 60, nie mniej nie więcej.

"I sądzę że na pewno większość sie ze mną zgodzi że to jest tylko człowiek tak samo jak my i nie wymagajmy cudów od niego."
Ja wymagam, bo jest osoba publiczna, w dodatku aktorem wychwalanym pod niebiosa, przez takich jak ty. I ja sie nie zgadzam, sadze, ze inni tez.

Perełka:
"więc lepiej nie oceniajmy ludzi po aktorstwie bo.... sami nie raz nie jesteśmy lepszymi ludźmi"
Naprowadze Cię na własciwy tok myślenia: my jesteśmy na FILMWEB wiec jak sama nazwa głosi oceniamy tu filmy. Po czym mamy oceniac Deppa, jak nie po rolach? I to nie jest forum, gdzie oceniamy duchownosc czy zło ukryte w człowieku, wiec pomyliłas adres.
Adieu

Jesteście tak jak sądziłam tylko ludźmi którzy czekają na to aby kogoś zniszczyć dla mnie on jest nie tylko aktorem który zasługuje na 10 miejsce ale także wspaniałym ojcem dla swoich dzieci i mężem i piszcie co chcecie ale postawcie sie na miejscu chociaż jednego aktora. Oni chcieli grać w filmach i grają ale nie chcieli aby ktoś porównywał ich do innych aktorów i żeby ludzie obrabiali komuś tył...

Ja tu oceniam umiejetnosci aktorskie, nie zycie prywatne i przy wystawianiu oceny nic mnie nie obchodzi czy jest rozwodnikiem, moherowym beretem, narkomanem, ile ma z którego małzeństwa dzieci etc. /niepotrezbne skreslic/
Ja nie czekam zeby kogos zniszczyc, no co ty... Jam jest bardzo grzeczna, ułozona i opanowana dziewczynka z dobrego domu. :)

Chcieli i nadal chcą. I mówię to, jako aktor, bo sam chcę być oceniany...

TO jest wpisane w zawód aktora. Aktor jest oceniany, porównywany z innymi i napiętnowany przez media. To ciemna strona tego pięknego zawodu.

Aktor nie jest też osobą publiczną, żebyśmy oceniali to, co robi prywatnie.
Jeżeli mechanik nie potrafi naprawić skrzyni biegów w samochodzie, to obojętnie, czy jest dobrym ojcem, mężem itd., będzie słabym mechanikiem.

Johnny Depp jest bardzo dobrym aktorem. I nic więcej. Nie zasługuje na 43 miejsce w rankingu.

Tylko Bóg ma nas prawo oceniać.... a propo tej listy 100 top to spleśniałe wiadomości bo już 40 miejsce

O cholera...nieźle pojechałaś z tym Bogiem. My oceniamy przede wszystkim ludzką pracę, a nie ludzi.

Nie macie pojecia o życiu może uznacie że 35 letnia pani nie zna sie na rzeczy ale wiem co pisze...a wy może jeszcze do końca tego nie możecie pojąć ale nic milo było pogadać.....

35-letnia Pani, która wyskakuje z przetartymi frazesami i lekceważy zasady poprawnej pisowni.
35-letnia Pani, której wydaje się, że przeżyła wszystko i pozuje się na "ciocię dobra rada".
35-letnia Pani, która miesza Boga do tak błahych spraw.

Pewnie, pewnie. Na Leppera też złego słowa powiedzieć nie możemy, bo tylko "Bóg" ma prawo oceniać ludzi. Grobelnego nie wolno więc nazwać złodziejem, Kwaśniewskiego komuchem, a Wojewódzkiego zakompleksionym parchem?
Pani już dziękujemy. Pani pierdoli głupoty.