Moim najlepszym aktorem jest oczywiście Johnny Depp, potem Edward Norton, trzeci Nicolas Cage. A Brad Pitt to syf jakich mało
Depp jest świetnym aktorem, gra w fajnych i nie rzadko komercyjnych filmach i jest strasznie przystojny, a Norton jest po prostu genialnym aktorem. Jego problem polega na tym, że gra w filmach nastawionych na małą grupę odbiorców nie wszyscy lubią takie, w których występuje. Ale ma okazję pracować ze świetnymi fachowcami i chwala mu za to. Cage'a lubie, bo gra w fajnych filmach. A Pitt.... Pitt jest słodki i tyle
Norton- za kino niekomercyjne, wspaniale kreacje i genialny warsztat. za glos i chlopiecy usmiech. za fight club, american history x i za lek pierwotny. za salme hayek. za unikanie hucznych gali. za zycie na przedmiesciach zdala od zgielku
Depp- za niepokorna dusze, gilberta grape'a i edwarda nozycorekiego. za duet z Alem Pacino w Donnie brasco. za cudowne oczy i oryginalny styl. za milosc do dzieci
Cage- za warsztat aktorski, za swietne role na koncie, za cudowny duet z Meg Ryan
Pitt- za Joe Blacka, za niebieskie oczy, za obledny usmiech, za to ze swietnie wyglada w kazdym filmie.
:)
Oczywiscie najpierw Depp gra w super filmach o Komediowym zabarwieniu dodam ze jest anielsko przystojny Pitt jest super Cage norton
Doborowa czwórka, ale :
1. B.Pitt - za wszystkie obejrzane przeze mnie filmy ( jest tego b. dużo )
- zwłaszcza "Joe Black" , "Podziemny krąg" , "Sie7dem" , "Wywiad z wampirem" , "Kalifornia" , "12 małp" , "Zawód szpieg"....- mistrzostwo gry aktorskiej: naturalne , spontaniczne zachowania i b.dużo uczucia wkładanego w każdą rolę. Urzekająca uroda.
2.J.Depp - za równie dużo filmów ( obejrzałm mniej ): "Edward Nożycoręki"- na którym płakałam , "Co gryzie Gilberta Grape'a" , " Donny Brasco" , "Dziewiąte Wrota" ... - świetna gra , zadziwiająca lekkość wczuwania się w daną rolę. Urocze , czarne oczy.
3. N. Cage - praktycznie wszystkie jego filmy są b. dobre , chociażby "Zostawić Las Vegas" , "Peggy Sue wyszła za mąż' , "Miasto aniołów"-wzruszający , piękny film , dobra komedia "Pocałunek wampira"...Jako aktor jest praktyczny -" pasuje"do każdej roli.Ma czułe , wrażliwe spojrzenie, przenikające na wskroś.
4. E.Norton - mało go znam , a sądząc po grze w "Podziemnym kręgu " muszę mu się przyjrzeć bliżej , bo zagrał świetnie.
1. Depp- jedyny i niepowtarzalny aktor, który z każdej nawet najgorszej roli przypominającą grutkę węla może stworzyć piękny diamnet
2. Cage- jesty świetnym aktorem, podobają mi się jego filmy, są niepowtarzalne
3. Norton- nie znam ale nikt nie może być gorszy od Pitta
4. Pitt- daleko daleko w tyle. Jedyny film który mi odpowiadał w jego wykoaniu to był wywiad z wampierm i tylko to
1.Brad pitt za wspaniałe filmy takie jak "Podziemny krąg" "joe black" "siedem" "wichry namiętności" i "kalifarnie i za wszystkie pozostałe no i oczywiście za wspaniały wygląg
2.N.Cage za świetne role w wielu filmach "8mm" "lot skazańców" i inne
3.J.Depp za świetną role w "piratach z karaibów" i w "czekoladzie"
4.E.Norton. również za dobrą gre aktorska :))))
Mój ulubiony aktor to oczywiscie Johnny Depp. Potem Brad Pitt, następnie Nicolas Cage, a na końcu Norton.
1 dla Nortona - w szczególności za American History X
2 dla Deppa - ogólnie to nigdy za nim nie przepadałam, ale im wiecej filmów z nim oglądam tym bardziej go lubię
3 dla Pitta bo wyglądał świetnie jako wampir :p
4 dla Cage - jakoś mi się nie podoba...
Po kolei od najlepszego wg.mnie to Depp za Edwarda,Gilberta,Sleepy Hollow i Jacka Sparrowa,potem N.Cage za Twierdze i Skarb Narodów,Nastepnie Norton mimo,że wstyd przyznac ale jakos go nie kojarze ale daje go przed Pittem,którego nie lubie...:)i nie mysle ze jest superładny...ale ma super grającą i ładną babke:D
a tak pozatym to mysle,ze Johnny Depp jest duzo przystojniejszy od Brada mimo ze Brad chociarz mnie sie nie podoba to nie moge powiedziec,ze jest brzydalem;)
1.Depp
2.Pitt
3.Cage
4.Norton
Norton jest n akoncu, bo oglądałam tylko jeden film z jego udziałem i nie dokonca potrafie ocenic czy jest dobrym aktorem... ;)
1. J. Depp - za całokształt
2. E. Norton - za genialny "Fight club" i nie tylko
3. B. Pitt- bo go lubię, sama nie wiem dlaczego=]
Cage nie jest dla mnie dobrym aktorem, mam do niego dziwną niechęć, do filmów w których zagrał też. Dla mnie nie umywa się do nikogo z tej trójki.(proszę się nie ddziwić ja niektórych aktorów nie lubię sama nie wiem za co)
pozdrawiam
najpierw Johnny Depp za Jacka Sparowa. Chyba napisałam to trochę pod wrażeniem "Piratów" albo "Libertina". przecież on jest świetny nie zależnie jaką rolę mu zaproponują na pewno wypadnie świetnie.:)
2 bezapelacyjnie Edward norton, wspanialy aktor, za "podziemny krąg" i nie tylko. Jest przystojny, jak już ktoś napisal ma wspaniały głos.
3 Brad Pitt, ale to chyba tylko za Joe Black, bo w wywiadzie z wampirem jak dla mnie był straszny.ale miło na niego popatrzeć
4 Cage, myślę że większość filmow z nim nastawionych jest tylko na zysk
Depp jest najlepszy i nie ma sobie równych... W moim mniemaniu oczywiście ;) Jest po prostu mistrzem. Z tej czwórki lubię jeszcze Cage, jest bardzo dobrym aktorem... choć w przeciwieństwie do Deppa urodą nie grzeszy... ;)
Jest powiedzenie wśród aktorów, a brzmi ,, Aktor nawet powinien potrafić ogórka zagrać'' z tej czwórki to Cage i Depp, Pit choć świetny aktor nie zagrał by np. Jacka Sparowa, a kim jest Norton to nie mam pojęcia. Choć ulubionym i najukochańszym aktorem jest Depp.
Edward Norton jest też swietnym aktorem...jak nie wiesz kto to, to wejdź na jego filmografie
pozdrawiam
Już wiem kim jest Norton! Widziałam go w dwóch filmach ,, Pod ziemny krąg"
i ,, Zakazany owoc'' nie chce być nie miła, ale w tych filmach doceniałam Pitt'a, a w drugim Ben'a Stiler;a. Pozdrawiam.
1) Depp - za co?? Za całokształt
2) Pitt - szacun dla niego, ale przechodzi na komercje:/
3) Norton - Jest lepszy od Cagea, ale jest przereklamowany jako aktor i to bardzo nie rozumiem zachwytu jego grą.
4) Cage - lubie go ale nie moge powiedzieć, że ma bogaty warsztat. Ale to on stworzył Deppa i fani J.D powinni go również uszanować.
1. absolutnie Depp 2. Cage, bo świetnie zagrał w filmie "Miasto Aniołów" 3.Norton - podobała mi sie jego rola księdza w filmie "Zakazany owoc" 4. Pitt- bo odbiega od reszty, jedyny film w którym dobrze zagrał i wart jest uwagi to "Wywiad z wampirem"
Pozdro!
Nie komentuję, tylko piszę, że:
Nummero uno to Depp ( za całokształt ), łeb w łeb z Pittem ( za "Joe Blacka", "Troję" i jeszcze parę innych ), potem długo, długo nic ... i Cage oraz Norton.
Pozdrawiam
Wedłg mnie to najlepszy jest DiCaprio, ale jak musze porownac tych zacnych aktorow to:
1.Edi Norton
2.Brad Pitt
3.Johny Depp
A Cage... nie wiem jak wogole mozna porownac Cage'a do tej trojki... Cage ma kiepskie filmy a ten jego nowy film Ghost Rider to totalna porazka. Jedynym plusem dla niego jest to ze jest spokrewniony z twórca trylogii Ojca Chrzestnego - czyli F.F. Coppola
Kempoos ja bardzo lubię Depp'a ale nie jest jedynym dobrym aktorem na świecie np. Pitt w filmie Troja rewelacja. Doceniam Deppa za to, że potrafi zagrać wszystko i że ma tyle wdzięku. Kochani to tak naprawdę tylko aktorzy, których tak naprawdę nic nie obchodzą to, który jest z nich lepszy, a ja o tym wiem.
Nie sądze, że Johnny jest najlepszy na świecie;]
Dla mnie najlepsza 3 to: Johnny, Tom Hanks i Keanu Reeves [ chociaż Go dopiero od niedawna lubię;) ], ale cenię też DiCaprio, Nicholsona czy Pacino, chodzi o to, że nie przepadam za Pitt'em, ale nie sądze, że jest złym aktorem, a Norton i Cage niczym mnie szczególnym też nie zadziwiają;)
Pozdrawiam:]