Właśnie skończyłam czytać książkę i film rysyje się dość ciekawie, choć przyznam się szczerze, że trudno mi wyobrazić sobie Deppa w roli Kempa.
Mam nadzieję, że nie pozmieniali znacznie scenariusza.

oto nie ma co sie martwic, przynajmniej ja sie nie martwie heh ;p ze film bedzie dobry

Oj, nie byłabym taka pewna...

Ty wiesz swoje a ja swoje ... poczekamy zobaczymy. Komuś może sie nie spodobac a komuś wrecz przeciwnie.

Jak widziałam zwiastun, to nie była to ekranizacja słowo w słowo jak lvp.

np lvp to pozal sie Boze

Nie jest takie znowu ostatnie. Mi się zaczęło podobać dopiero za drugim razem.

Ta. Wycięli jedną postać i scenariusz został niezmieniony xD

Raczej mi się nie wydaje. Mam jednak nadzieję, że to tylko złudzenia...

Nie ma Yeamona... Z książki zostaną strzęki, a Thompson by się w grobie przewracał... Ale wciąż mam nadzieję...

depp jest słaby powtarzalny i zjada własny ogon .Jego ubogie umiejętności są widoczne w każdym fragmencie