W "Vanity Fair. Targowisko próżności" był znacznie śliczniejszy niż na głównej fotce :P W tym filmie był boski ;) Nie tylko z wygladu ale i gry ;)
zgadzam się całkowicie, jestem jego fanką a w tym filmie jest świetny...taki przystojny a do tego taki zły ;) jego George Osborne jest rewelacyjny...
uwielbiam go oglądać w każdym filmie - i kto jest teraz największą fanką? :D
żartuję, wcale nie kwestionuję Waszej sympatii, po prostu myślę, że przy każdym pojawieniu się Jonathana na ekranie, błyskawicznie podnosi się poziom adrenaliny ;) dlatego teraz zazdroszczę Smutniakowej, że zagrała z nim w "Pozdrowieniach z Paryża", ale z drugiej strony możemy być dumne, w końcu to nasza rodaczka :)
a co do głównego wątku - chyba najbardziej lubię go w "Dynastii Tudorów", "Wszystko gra", "August Rush" i "Gormenghast", tam zagrał świetnie.