dolanczam sie do glosu- cudenko! ale ja przedewszystkim lubie go za role Chirona w Tytusie Andronikusie- rewelacja!
widziałam Tytusa Andronikusa, ale Jonathana niestety nie pamiętam :(((widocznie większe wrażenie zrobiły na mnie "patykowe" dłonie córki Andronikusa)Ale jak kiedyś będę znow oglądać to na pewno zwrócę uwagę. na razie czekam na jakieś nowsze filmy z jego udziałem. zwiastuny "Match Point" zapowiadają się ok.
ja największe pokłony biję za jego rolę Briana Slade'a w Velvet Goldmine i Elvisa ^^
A w Tytusie go zjedli i mi się zrobiło przykro...
;D