no, widzę, że jesteście bardzo sick sick sick ;D.
Za Kyuss i QOTSę bardzo tego kolesia szanuję, on chyba nigdy nie zrobił złego kawałka.
Dla mnie niezmiennie w muzycznej czołówce, mimo tymczasowej ciszy w eterze.
Josh, czekam na Twoją kolejną wizytę w Warszawie! Na nowy stuff oczywiście też ;)
a'propos TCV... jakoś się doczekałam i słucham non stop! są genialni co do ułamka sekundy! aż się żal robi, że tak krótko... na szczęście szykuje się następny album <3