Ludzie aż jej zazdroszczą. Ma wszystko - wielki uśmiech bez operacji plastycznych, świetną figurę, grubą forsę (20mln.$ za Erin Brockovich!!!), Oscara i role w najlepszych filmach (widziałeś kiedyś koszmarny film z Julią? Bo ja nigdy. Jej najgorszy film to bodaj Raport Pelikana, który też zresztą można obejrzeć) i nie jest głupia. Ludzie z reguły nie lubią bardzo chudych ludzi, tak jak nie lubią długowłosych (dowiedzione w badaniach). Ja ją cenię i lubię ją na ekranie.