Julia WróblewskaI

Julia Magdalena Wróblewska

6,5
4 394 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Julia Wróblewska

O grze Wróblewskiej zwolennicy wypowiadają się na dwa sposoby.

Sposób pierwszy: "Julcia jest cudowna/wspaniała/fantastyczna, jest świetną aktorką!"

Sposób drugi: "Czego od niej chcecie?! Przecież jest jeszcze taka mała! Przestańcie tyle wymagać, to tylko dziecko!"


Domyślam się, że w większości są to wielkie fanki Macieja Zakościelnego a co za tym idzie - filmu "Tylko mnie kochaj". Charakterystyczne jest to, że skoro Zakościelny zagrał w jakiejkolwiek produkcji każda szanująca się fanka zobowiązana jest do "lubienia" wszystkiego co się z nią wiąże. Film, obsada, muzyka, scenariusz - wszystko jest najlepsze, bo grał tam Zakościelny. "Ojciec chrzestny" niech się schowa.

Na temat takich osób się nie wypowiadam a ich zdanie nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Interesuje mnie natomiast opinia ludzi, którzy są przeciwieństwem owych fanek, a wypowiadają się pozytywnie o grze Julii. Oczywiście każdy ma inny gust, inne upodobania i prawo do własnego zdania - jak najbardziej się zgadzam i szanuję to. Ale jestem ciekawa czy tacy ludzie znają, czy chociażby słyszeli takie nazwiska jak: Haley Joel Osment czy Miko Hughes? Wystarczą dwie osoby, żeby obalić mit, że od dzieci nie można wymagać dobrej gry aktorskiej. Naprawdę polecam obejrzenie jakiegokolwiek filmu z ich udziałem i zastanowienie się nad opinią dotyczącą Wróblewskiej. O gustach się nie dyskutuje, ale BĄDŹMY OBIEKTYWNI.

Pozdrawiam serdecznie!

Fis_2

Haley Joel Osment, Dakota Fanning, Miko Hughes, Elle Fanning i Sammi Hanrattyto są (jak dla mnie) prawdziwe dziecięce gwiazdy.
Co do Juli:
Nie jest to ZŁA aktorka jest przeciętna, sprawdziłaby się w reklamie Kubusia gdzie ma do powiedzenia nie więcej niż dwa zdania. Widziałam "Tylko Mnie Kochaj" i na serio było OK. Jednak chyba nikt nie bierze pod uwagę że przy robieniu filmu na duży ekran niektóre sceny są powtarzane dziesiątki razy bo mają być IDEALNE, po obejrzeniu po raz drugi TMK zdałam sobie z tego sprawę. Każda jej wypowiedź była ustawiona i założę się że pewnie wiele razy trzeba było powtarzać sceny, aby coś z tego wyszło.
Potem Julia zaczęła pojawiać się to tu to tam w telewizji, mówiła nie wyraźnie, przejęzyczała się. Teraz pytanie, czy to jest talent? Nie. Tylko Mnie Kochaj opierało swoją reklamę tylko i wyłącznie na sławnych twarzach i cukierkowym obrazku którego częścią była Julia. Wybaczcie słodkie widoki, słodkie problemy, słodki pies i SŁODKIE DZIECKO! Julia została WYPROMOWANA jako utalentowana, a że biorąc pod uwagę to że nadal jest masa osób którym da się wmówić że trawa jest czerwona to widzimy tego efekt.
Nie chcę obrazić Juli, ale ja mam na co dzień małą 9-latkę i powiem szczerze że jak patrze na tą GWIAZDKĘ(?) to widzę przeciętną dziewczynkę, która zniknie zaraz gdy pojawi się u niej biust.
Ale skoro ją teraz angażują do filmów, seriali i ona to lubi, to czemu nie? Niech się bawi.
Nie mówcie że to dziecko z momentem gdy wystąpiła na ekranie stała się (pseudo)aktorką. Niestety w Polsce krytycy chyba się boją o tym mówić, a szkoda.
Fajna mała słodka buzia niech się trzyma katalogów COCCOBELLO.