Była po prostu przekomiczna. Naprawdę trudno o lepszą drugoplanową postać w "Przyjaciołach". Szkoda tylko, że tak mało występowała...
Gunther...
I te jej fajki które miała wszedsie poupychane haha Ona Genter, Jeeeeniss, sąsiad z dołu, i dozorca byli cudni