Uważam, że to dziecko jest beznadziejne. Gra bardzo nienaturalnie, sztucznie i irytująco. Ilekroć ją widzę w "BrzydUli" chcę wyłączyć film.
No dokładnie- strasznie sztucznie gra, w ''Brzyduli'' jej dosłownie nie znoszę, wiecznie ma tą samą minę i mruczy coś pod nosem :/ W "Hotelu..." jest nawet znośna, już tak strasznie nie irytuję ale mimo wszystko jak patrzę na inne aktorki które grały w jej wieku np.Dakota Fanning czy choćby siostry Olsen to różnica jest kolosalna :/
a co dziecko jest papieżem czy kim że nie można go krytykowac...? aktor to aktor bez względu na to ile ma lat i można skomentowac jego grę :P
A niby dlaczego gry aktorskiej dziecka nie można krytykować? Czy to, że jest dzieckiem, oznacza, że automatycznie ma prawo grać beznadziejnie? Podpisuję się pod wypowiedzią autora tego tematu, to dziecko kompletnie nie ma talentu aktorskiego, ale za to ma dobre "zaplecze", stąd też jej obecność w serialu.
Faktycznie to dziecko to była wyjątkowa drętwota , wogóle nie umiała grać w dadatku taki chrypły głos.Najgorsza gra w Brzyduli