Karolina Gorczyca

7,0
6 013 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Karolina Gorczyca

Slyszalem ja w roli Koral w audiobooku Sezon Burz (A.Sapkowski). Jest po prostu niemilosiernie slaba, kaleczy zwyczajnie rzemioslo. Z jednej strony mnie to drazni z drugiej cieszy bo wlasnie tam przy audiobookach ci slabi aktorzy sie zwyczajnie obnazaja. Przewaznie to ci mlodszej generacji ktorzy wyplyneli na ekrany bo kryteria mocno sie pozmienialy.

Rzadko kiedy uswiadczysz kogos kto naprawde jest utalentowany, dla mnie np jest to oczywiste ze dobry aktor powinien wysmienicie recytowac i wyrazac swoim glosem emocje a nie dukac jak dziecko z podstawowki na konkursie klasowym.

Mozna byc ladnym i inteligentnym ale jak sie nie ma tej aktorskiej iskierki to mozna nawet kupke pod siebie zrobic a i tak nie wyjdzie. Przyjdzie ktos z ta iskra wezmie kartke do reki bez zadnego przygotowania przeczyta to tak jakby od urodzenia wiedzial jak to przeczytac, bedzie plynal z tekstem automatycznie niemal bezwarunkowo i nieswiadomie dostosowujac do tego ton glosu, emocje i bedzie wiedzial kiedy przyspieszyc kiedy zwolnic, kiedy krzyknac kiedy szepnac a czasem nawet mimowolnie sie tym pobawi.

TO plynie z duszy aktorskiej ktora albo sie ma albo sie trzeba bardzo starac.

thresh

A ja ci jakoś nie wierzę. Co tam Jerzy Stuhr może wiedzieć o kryteriach dobrego aktorstwa prawda? I osoby pracujące przy audiobookach są pewnie głuche i nie słyszą kiedy ktoś jest słaby (i to niemiłosiernie podobno).

toxymorf

Podpisuję się.

toxymorf

To nie kwestia wiary, wystarczy posluchac.
Widocznie gdy chodzi o znane nazwiska osoby pracujace przy audiobookach potrafia byc gluche

thresh

a kto by słuchał jakiegoś sapkowskiego ?

użytkownik usunięty
toxymorf

Stuhra czytałem kiedy był chory tzn. te jego opisy emocji. Przyznam, że aktorem może i jest ciekawym i nietuzinkowym, za to człowiekiem miernym. Ten samozachwyt bijący z opowiadania o sobie i swoich osiągnięciach.. a już powaliła mnie sentencja sugerująca "co ci biedni aktorzy i ludzie zrobią jak mnie zabraknie. Przecież to ja jestem fundamentem tego"... Być może na takich zasadach dobierał wówczas p. Karolinę. Co zaś do uwagi o audiobookach toxymorf - hmm - jasne! wszystko weryfikują.... tak, i tego... Z grubsza chodzi o to żeby pieniądz się zgadzał. Znane nazwisko albo
"sezonowa gwiazdka - celebrytka" i przychody są. Przykład? "50 twarzy Greya" i wpadka Joanny Koroniewskiej. Nawet tego nie usunęli z audiobooka. Że już nie ocenię intonacji samej rzeczonej "lektorki".

Także przekornie zacytuję Ciebie "jakoś Ci nie wierzę, że można nie wierzyć thresh". :)
Oczywiście zgadzam się z Tresh w 100%.

No proszę. Wygląda na to, że dokonałem niemożliwego, bo przecież nie można nie wierzyć tresh. Brawo ja!

użytkownik usunięty
toxymorf

Być może nie przeczytałaś/eś słowa przekornie na początku wypowiedzi...

thresh

Mom zdaniem kreacja Koral jest b.dobra ;)

thresh

Moim zdaniem w audiobookach najlepiej sprawdzają się polscy lektorzy filmowi tacy jak Andrzej Ferenc, Grzegorz Pawlak, Jacek Brzostyński, Piotr Borowiec, Radosław Popłonikowski. Tu można posłuchać wybrane fragmenty: http://kocanblog.blogspot.com/2013/10/urodziny-agnieszki-osieckiej-w-opolu.html

thresh

Ha! Zastanawiałem się czy tylko ja mam takie wrażenie, ale widzę, że nie jestem sam. Nie da się słuchać tekstów Koral w wykonaniu Gorczycy. W pewien sposób zepsuła tego audiobooka, a trzeba było naprawdę się postarać żeby tego dokonać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones