Aktorką została z przekory, w domu, w Biłgoraju, doradzano medycynę, prawo, solidny zawód, gwarantujący finansowe bezpieczeństwo. A
Karolina chciała udowodnić, że potrafi, że jej marzenia o aktorstwie to nie mrzonki i że tak właśnie chce komunikować się ze światem, przez sztukę.
Zdała do Krakowa, do najlepszej szkoły teatralnej w kraju. Studia były dla niej najważniejsze. Kiedy inni prowadzili całonocne rozmowy istotne w krakowskich knajpach,
Karolina po zajęciach zostawała w szkole. Ciężko pracowała i szukała swojej drogi w aktorstwie.
Efekty pojawiły się błyskawicznie. Jeszcze na studiach na szkolnym korytarzu została dostrzeżona przez irańskiego reżysera, u którego później zagrała w filmie
"The Die of Love". Następnie debiut teatralny
"Biesy" w reżyserii
Krzysztofa Jasińskiego na scenie Teatru Stu. Kolejny film to
"Korowód" Jerzego Stuhra, ówczesnego Rektora PWST.
Po studiach zagrała duże role w serialu
"Twarzą w twarz" oraz w filmie
"Pora mroku". Kariera rozwijała się bardzo dobrze,
Karolina grała w kilku produkcjach jednocześnie. Pojawił się
"Czas honoru" i rola Rudej. Widzowie pokochali jej bohaterkę – piękną, odważną i energiczną łączniczkę podziemia. Duży rozgłos przyniosła jej główna rola w
"Miłości na wybiegu", gdzie zagrała dziewczynę, która z małego miasteczka trafiła do wielkiego świata mody. Następnie wystąpiła w
"Na dobre i na złe", serialu, z którym także związała się na dłużej. Aktorka nieprzerwanie dostawała propozycje filmowe. Na planie filmu
"Ostatnia akcja" miała zaszczyt zagrać z
Janem Machulskim,
Barbarą Krafftówną i
Marianem Kociniakiem. W filmografii
Karoliny znalazły się także
"Skrzydlate świnie",
"Huśtawka", a w między czasie, rewelacyjna rola Leny instruktorki fitnessu, w uwielbianym serialu
"Usta Usta".
Karolina nie stroniła także od filmów niezależnych, niskobudżetowych czy krótkometrażowych; zagrała w filmach
"Noc życia" Antka Królikowskiego,
"Zdjęcie" Macieja Adamka,
"Wybraniec" Michała Węgrzyna.
Spektakularnie zadebiutowała także w dubbingu. Użyczyła głosu Larze Croft w kultowej grze
"Tomb Raider". Odbiór jej występu był bardzo pozytywny, zarówno fani, jak i krytycy byli zachwyceni efektem.
Najciekawsza rola filmowa była jeszcze przed nią. Pod koniec 2012 r. wygrała wieloetapowy casting (Warszawa, Paryż, Monachium) do głównej roli w niemiecko-polskim filmie
"Agnieszka" w reżyserii
Tomasza Rudzika. Karolina pokonała czołówkę polskich aktorek filmowych. Zdjęcia odbyły się wiosną 2013 r. i było to dla Karoliny największe wyzwanie aktorskie w dotychczasowej karierze. Zagrała dziewczynę, która po wyjściu z polskiego więzienia ucieka do Niemiec, gdzie musi radzić sobie w ekstremalnych sytuacjach.
Prosto z planu tak mocnego i wyczerpującego filmu trafiła do zupełnie innej rzeczywistości, serialu
"To nie koniec świata".
Karolina szybko musiała się przestawić i odnaleźć w roli Anki, dziewczyny z Białej Podlaskiej, trenerki miejscowej młodzieżowej drużyny piłkarskiej. W życiu Anki pojawia się pewien przystojniak z Warszawy i wywraca to ułożone życie do góry nogami... Od razu bardzo polubiła swoją bohaterkę, zadziorną, buntowniczkę, która ma wiele wspólnych cech nią samą.
Od kilku lat ze spontanicznością i buntem wygrywa rozsądek i przemyślane, dojrzałe decyzje, gdyż w jednej roli odnajduje się najlepiej, tę rolę kocha najbardziej, w niej trwa nieprzerwanie, ona pochłania ją i w pełni satysfakcjonuje, to rola mamy.