najgłupszym posunieciem twórców serialu "Miodowe lata" była zmiana Agnieszki Pilaszewskiej na tą Żak. Bleeee, kompletnie nie umie grać, nie potrafi wczuć się w rolę niezawodnej alinki Krawczyk. I wogóle... brzydka jest.
oooj masz rację, masz rację.... gra jak drewno, myslę, że jeśliby obsadzili zamiast niej wieszak na ubrania-wypadłby lepiej..... XD
Nawet o urodę tutaj nie chodzi, Agnieszka Pilaszewska też pięknością nie jest ale ma osobowość i talent komiczny. Poza tym jak najbardziej się zgadzam z opinią, że to beztalencie, trzymające się sztywno mężusia, bo dobrze wie, że bez niego nigdze jej by nie zaangażowali.
Irytujące....
Wszyscy ją krytykują, ale ona sama nie chciała grać w tym serialu. Oceniacie ją przez pryzmat Miodowych Lat, a nie patrzycie na inne produkcje. Przemyślcie swoją postawę.