1. Natasza Urbańska 2. Magdalena Różczka 3. Katarzyna Zielińska
Muchę ratuje to, że jako dziecko grała całkiem spoko, zesztywniała na starość. Poza tym jest amatorką, a wymienione wyżej panie mają czelność uważać się za aktorki z wykształcenia (chyba nie były pilnymi studentkami, bo niczego sie nie nauczyły), a w przypadku Nataszy, która wykształcenia nie ma, zostaje teatr, za którego gwiazdę się uważa. Żeby być prawdziwą aktorką teatralną trzeba mieć coś więcej, niż tylko urodę i gibkie ciało.
zmieniłbym tylko miejscami pozycje 1 i 3, roma w wojnie polsko ruskiej grała tak samo profesjonalnie jak masłowska
Szkoda że tylko trzy a nie pięć bo śmiało można umieścić obok tych trzech nazwisk jeszcze wymienioną przez poprzednika Ankę Muszkę i Marte Żmude Trzebiatowską.