Zdecydowanie najlepszy film z Katie Holmes jaki do tej pory miałam okazję obejrzeć. Dobra rola nie tylko Katie, ale też Patricii Clarkson. Taki zwyczajny, a jednocześnie niezwykle ważna jest tematyka tego filmu.
Jeśli ktoś twierdzi, że Katie jest kiepską aktorką i nie zagrała w żadnym dobrym filmie, odsyłam do "Wizyty u April".