Porównując takiego Kazika z takim powiedzmy Riedlem, Kazik wypada tak słabo, że aż żal mówić. Po pierwsze głos: Głos Riedla jest uważany za najlepszy na świecie obok Freddiego Mercury, głos Kazika to przy tym..ekhm
Po drugie teksty: Teksty "Dżemu" są MĄDRE, opowiadają o życiu, o Bogu, o pięknie jak i smutku tego świata,nieraz patriotyczne, często o problemach Riedla typu ćpanie (Niewinni i Ja). Zaś teksty Kazika są krótko mówiąc nic nie warte.
Po trzecie charyzma: Riedel jest legendą polskiej sceny wokalnej. Zwany jest ostatnim hipisem. Nawet film o nim nakręcili (Skazany na Bluesa). O Kaziku nikt nigdy nie zrobi filmu.
Wniosek: W porównaniu dzisiejszymi gwiazdami pop, piosenki Kazika są wręcz genialne. Porównując jednak z Riedlem wyglądają jak jakieś popłuczyny. Przykro mi.
NIGDY NIE PRZECZYTAŁEM WIĘKSZYCH BZDUR.
Jak można ocenić twórość artysty znając 3 piosenki na krzyż ? I to te bardziej znane ? Walić satyrę, metafory czy cokolwiek - Kazik nigdty nie siłował się na wielkie metafory, walił prosto z mostu, o tym co ważne ( co nie znaczy, że takich metafor nie tworzył). Polecam zastanowić się nad treścią jego muzyki - np. Komu bije dzwon, po co wolność, krew boga, nie żyję ponad stan, wszystkie piosenk z cyklu "co jest nie tak w posce" czyli legenda ludowa, XX wiek, Polska, 12 groszy, plamy na słońcu, Jeszcze Polska. Cholera jasna ! ciężko mi wymienić piosenkę bez przekazu.... no ale cóż, jeśli ktoś woli wycie Lidla to o czym my mowimy ?
PS: Gratuluję porównania bluesa do rocka.
PS2: nie konsola. Osobiście Riedla uważam za popłuczyny. Zarzygaj się, zaćpaj, zostaw rodzinę, zabij - gotowy artysta... ach tak znanyschemat w świecie....
Nie wiem czy jest sens przekonywać ludzi o tym, że ktoś jest lepszy od kogoś gdyż to po prostu kwestia gustu.
bez sensu dyskusja jeden lubi nie bo inny jeansy a inny jak go w dupe wala kazik rydel niemen fog wszyscy sa zajefajni o czym ta gadka
Przecież Kazik zajmuje się innym gatunkiem muzyki, i w nim akurat od wokalisty nie oczekuje się kokosów, a teksty też muszą być stosunkowo buntownicze-rewolucyjne, wcale nieprawda, że o niczym, potrafią też być piękne, a już na pewno porywające (taka Arahja). Jak można porównywać Kult z Dżemem i na odwrót, to są zupełnie inne zespoły :P
Odwołuję, co napisałam o Kaziku, gość ma głos jak dzwon, akurat byłam na jego koncercie i jestem pod wrażeniem, że można śpiewać, tak, śpiewać, bo śpiewać właśnie umie, bez szwanku przez 2h 45 min.