Nie dość że robi papkę z mózgu nastolatkom (patrz High school musical) to jeszcze wykończył najzdolniejszego artystę. W imię czego??? Nie w imię sztuki - skąd. To wszystko w imię kasy.
A na dodatek jeszcze jakieś byle co, bo Ortega to jest totalne beztalencie!
Nie piszę tego dlatego, że jestem jakąś wielką fanką Jacksona, jest mi żal faceta, ale to swoją drogą, tępić trzeba tego rodzaju głupotę. "Zabili" Jacksona "zabiją" i innych.
Jest to typowy przykład hollywoodzkiego tępaka który w imię kasy posunie się dosłownie do wszystkiego.
P.S. This is it to prawie jak obóz koncentracyjny!!!
Nie lubię muzyki Jacksona (nie przemawia do mnie), ale to co robi Ortega,
to po prostu jest dla mnie czymś strasznym. Jacksonowi trzeba dać wreszcie
spokój - ile jeszcze będziemy to ciągnąć, i ile jeszcze na jego śmierci
zarobią?