Jego kariera chyba dopiero zaczyna się na poważnie.
Raczej gorsza kopia Murphy'ego. W prawie każdej roli irytujący.
Taki ma styl ;P Mi się tam podoba jako aktor komediowy, umie grać.
Raczej niższa wersja Chrisa Tuckera (Godzyny szczytu) podobny i z twarzy i głosu i mimika ta sama...tylko ze 20 cm mniejszy ;-)
Dla mnie wybitnie nieśmieszny koleś, ale nie żyjemy w Chinach i każdy jeszcze ma prawo do swojego zdania.