co się dzieje z naszym ulubionym aktorem??? znowu wsiadł za kółko po pijaku. Kurka wodna...
kierowcy nie mógł nająć, czy co???
nie chcę, by najmilszy aktor Hollywood stał się męską wersją Paris Hilton.
a to link do krótkiego wywiadu jakiego udzielił feralnego wieczoru:
http://www.eonline.com/gossip/kristin/detail/index.jsp?uuid=3bd377b8-31c6-41be-a 8d3-6d4a1e841d3e&sid=fd-kristin
Nie wiem, czy coś się z nim dzieje akurat teraz. Kefir ma sporą listę dziwnych wybryków (z 1989, 1993 i 2004). To nie pierwszy przypadek, że został złapany po spożyciu i może się to dla niego źle skończyć - gorzej niż dla Paris, która dupą potrafi załatwić wszystko.
Nie pochwalam tego typu zachowania, ale w tym wypadku to jeden z najmilszych aktorów i mam nadzieję, że jakoś wyjdzie cało z tego ambarasu. I że przestanie w końcu zapijać przykrości z dzieciństwa. Robi to już tyle lat...ktoś powinien mu w końcu powiedzieć w oczy: "przestań"...