Zastanawia mnie od dłuższego już czasu kto ma prawo zmieniać zdjęcia. Zastanawiam się dlatego, że albo ktoś umieszcza zdjęcia wyjątkowo nieciekawe, albo zmienia wspaniałe zdjęcie na jakąś chałę.
Zrozumiałe są podłe jakościowo zdjęcia przy osobach mało znanych i nieobfotografowanych, ale cholera - od zdjęć Kiefera roi się w sieci. Nie wszystkie są ustawiane - wiele jest zdjęć z hollywoodzkich imprez, na których to zdjęciach wygląda naprawdę uroczo. Dziś zauważyłam że zdjęcie "Kefira" (niezbyt ładne) zmieniono na jeszcze gorsze. Czy naprawdę zmienianiem zdjęć nie mogłaby się zająć osoba która ma gust? Nie mówię już o zdjęciach Sutherlanda, który szczęścia tutaj nigdy nie miał, ale ogólnie o tendencjach do wymiany czegoś dobrego na kiepściznę, tylko po to by czymś zająć swoje lepkie paluszki. Np. przy Marinie Sirtis było piękne zdjęcie. Usunięto jej i od kilku tygodni nie ma tam nic. Czuję przez skórę, że za kilka dni jakiś domorosły artysta wstawi paskudztwo od którego skóra mi ścierpnie. Nie macie kochani poczucia jak co wygląda, albo uważacie że Kiefer jest brzydki i to jego wina że na zdjęciach źle wychodzi? Walcie do mnie jak w dym. Znajdę wam 50 dobrych zdjęć Kiefera z czego połowa będzie się nadawała na portret i nie wkurzy jego fanów.
Jak was obfukałam trochę mi przeszło.
Chociaż...nie.
Nadal trzyma.
Cholera!
Zmieńcie to zdjęcie...
To zdjęcie jest całkiem fajne, no chyba, że jak komentowałaś wisiało inne... ja tam na fotki nie zwracam uwagi, dla mnie na prawie każdej wyglada super - jest smakowity i zadne złe ujęcie tego nie zmieni ;]
Ugggh, po prostu pomarudziłam bo tak się składa że nie cierpię tego zdjęcia. Jest chyba dość nowe, bo widać na nim że Kief schudł do najnowszej serii "24" (chińska niewola zaszkodziła Jackowi Bauerowi na urodzie;). Fakt, że jest smakowity potwierdzam - wprawdzie to rzecz subiektywna, ale gratuluję dobrego gustu :)
Dziękuję i wzajemnie :)
urada Kiefera faktycznie rzecz gustu, trzeba oceniać go całościowo (cokolwiek to znaczy), pooglądać filmy (fantastyczny talent), wywiady (on jest strasznie słodki, otwarty, szczery, ma ujmujący uśmiech, cuuuuuuudowny głos i świetne poczucie humoru). Ma niesamowitą jak dla mnie "ekranowa haryzmę", niewielu jest aktorów, którzy tak przykuwają wzrok do ekranu. Ech pisze jak jakaś rozmarzona nastka ;-).
Nie moge sie doczekac nowych 24 godzin, to już niedługo!
"...wywiady (on jest strasznie słodki, otwarty, szczery, ma ujmujący uśmiech, cuuuuuuudowny głos i świetne poczucie humoru)"
- z paszczy kobieto mi to wyjęłaś :)))). Lubię wywiady z nim (szczególnie Charlie Rose'a, gdzie jest zazwyczaj dość odprężony - bo zauważyłam, że jest też trochę nieśmiały i zamyka się w sobie gdy konferansjerzy wyskakują na niego znienacka; w sumie dziwnie to brzmi: nieśmiały pogromca choinek:))))).
Ma piękny głos, i w ogóle...słów mi brakuje...wspaniała, nieco zakręcona osobowość. Szkoda że jest tak mało znany w Polsce - w każdym razie nie tak znany, jak niektórzy sezonowi amanci o uśmiechu Pearl White i wydepilowanych klatach.
Pogromcę choinek można zobaczyć w akcji w dokumencie "I Trust You to Kill Me". Kief chyba nie ma z tym żadnego problemu, bo pozwolił żeby jego przyjaciele wydali to video. Na razie nie mam tego filmu (tak poza tym spodziewam się tam znaleźć sporo dobrej muzyki) ale mam nadzieję że będzie wart każdego pensa którego na niego wydam:)
Najbardziej wkurzajace jest to żee sławni aktorzy mają ciągle to samo a pani Joanna Pacuła ciągle inne
Na stronę panny Pacuły nie zachodzę, ale wierzę na słowo.
Kiefer najwyraźniej nie jest bardzo sławnym aktorem, bo znów zmieniono mu zdjątko (wcześniejsze przetrwało z półtora miesiąca).
To naprawdę uroczy facet z bardzo ciekawą osobowością i przedziwnymi manierami. W filmach jest różny (często gra wstrętne padalce), w realu - w szczególności gdy obejrzy się wywiady - można się w nim zakochać gdy zawiesza zdanie w pół słowa. Wiem, że brzmię jak nastolatka (którą nie jestem) jak koleżanka powyżej :), ale KEFIR to najsłodszy ciapek pod słońcem. Tylko szczęścia do fotografów nie ma. Nie gapcie się na to zdjęcie, bo nie ma tu nic z Kiefera - obejrzyjcie z nim coś. Na początek najlepsze są "Młode strzelby" lub "W poszukiwaniu szczęścia" (rola 'Senatora'). A jak już się zakochacie, to łykniecie każdego padalca ;D
P.S. U Mariny Sirtis nadal puste miejsce.