Kirk zajmuje się także ewangelizacją.Polecam jego filmy pt. "Ścieżkami mistrza" obejrzeć je można po polsku na CHNT.PL http://www.chntv.pl/video/zagraniczne/watch=WMlnCNRYaF
zajmuje się raczej szerzeniem propagandy, przez co został niezliczone razy wyśmiany: http://www.youtube.com/watch?v=QCNftnJZX1Y
zawsze znajdzie się ktoś kto to wyśmieje. nie nazywałabym tego jednak szerzeniem propagandy, on mówi o tym jak wygląda inne życie, inny obraz Boga. dookoła ludzie siedzą w kłamstwach i martwych tradycjach, Kirk zna coś innego i mówi o tym. a to w jaki sposób i jakimi środkami to już jego sprawa. raczej liczył się ze złym i dobrym odbiorem.
2000 lat temu wysmiano Jezusa czy dlatego i terazm my mamy to robić? Bo wyśmiewanie się z wierzących jest cool?
Oj, wierz mi. Cameron jest wyśmiewany nie ze względu na swoją wiarę, ale ignorancję, którą z uporem maniaka się szczyci. Otwarcie opowiadając się za kreacjonizmem zdążył wygłosić wiele rozmaitych bredni, zdradzających dramatyczne braki w edukacji.
Druga możliwość jest taka, że tak z wyrachowaniem, celowo karmi ludzi błędnymi informacjami, pragnąc umocnić swoje argumenty w oczach niedouczonych ludzi.
Nie wiem co gorsze...
Kłamstwa opowidasz. Jest wyśmiewany jak każdy kreacjonista, a nie każdy wierzący w Boga kreacjonistą jest. Doinformuj się.
Kłamiesz. Wiele znanych osób otwarcie mówi o swojej wierze w Boga, ale rzadko są wyśmiewani, gdyż nie głoszą takich bzdur jak Cameron.
Kłamiesz! Większość wierzących w USA uznaje kreacjonizm za bardziej prawdopodobny od ewolucjonizmu, może się to w europie wydawać dziwne ale tak jest i co ciekawe nie są wyśmiewani, przynajmniej nie przez większość chrześcijan w USA gdzie ateiści wręcz walczą z dyskryminacją .
Piszę z doświadczenia życiowego, źródeł szukaj w USA w śród ludzi, bilety nie są aż tak drogie, przejedź się na południe i powiedz, że jesteś ateistą. Wbrew temu co pokazuje się u nas w mediach USA pozostaje jednym z największych bastionów chrześcijaństwa. Zresztą powinieneś to wiedzieć ze źródeł historycznych kraj ten był zaludniany w większości przez przedstawicieli najbardziej ortodoksyjnych odłamów chrześcijaństwa.
A to, że kilku ateuszy zrobiło prześmiewczy film na yt nie znaczy, że takie poglądy są wyśmiewane przez "większość". Jeśli jest inaczej podaj źródła.
No dobrze. Zwracam honor i przepraszam za ''bajkopisarza''.
Nigdy nie byłam w Stanach, więc uwierzę Ci na słowo. Poza tym południe Stanów to rzeczywiście dzikie miejsce. Kiedyś widziałam nawet jakieś statystyki wg których wielu Amerykanów wolało mieć za sąsiada muzułmanina niż ateistę, co jest już całkowicie niezrozumiałe.
Dobrze, że chociaż w dużych miastach jak NY czy LA wkroczył nowy wiek.
Spoko, pewnie mamy po prostu inne spojrzenie na świat. W Nowym Jorku jest kilka tak zwanych "Megachurch" czyli kościołów (bardziej stadionów) w których na nabożeństwo na raz przychodzi ponad 10 tysięcy osób więc jest to miasto pełne ludzi wierzących, zresztą nie tylko chrześcijan bo i w sumie chyba każdej znanej ludziom religii. Na ulicach jest pełno Żydów w garniturach a na około na budynkach widać często symbolikę masońską. Aczkolwiek rzeczywiście możliwe, że np na uniwersytetach czy innych instytucjach przeważa ateistyczne spojrzenie. Ja tam byłem u rodziny i cała społeczność polska co niedzielę razem chodzi na polskie msze. Chociaż to akurat pewnie bardziej element spajający ich i budujący tożsamość niż wynik głębokiej wiary.
Lol, to jest taki amerykański Rydzyk... To co robi jest złe, bo kłamstwami próbuje ludzi nakłonić do wiary a wiara sama z siebie jest przejawem ignorancji i konformizmu...