Kristen napewno nie jest wybitną aktorką ale za kilka lat myśle ,że moze nas zaskoczyc :D Musi się jeszcze duuuuzo nauczyc ale wróżę jej wielkie sukcesy :)

taaaak, ma tylko jedną minę, buzia jej się nie domyka, a sposób w jaki potrafi (nie)wyrażać emocje jest powalający. na pewno osiągnie wiele.

Masz racje na dzien dzisiejszy jest kiepską aktorką. Ale trening czyni mistrza :) Jak się wezmie w garsc i zdobędzie wiecej doświadczenia naprawde może nas zaskoczyc :D

uh, ona się po prostu nie nadaje do tego zawodu.

bez przesady sa gorsze aktorki , nie jest tak zle ma dobre role, i wybiera ambitne scenariusze

Oj nadaje się :D Tylko po prostu musi się podszkolic :)

potencjal ma, przynajmniej wybiera fajne niskobudzetowe filmy o czyms, a swoja droga ciekawe jak wypadnie jako sniezka

Tez jestem ciekawa jak wypadnie w tej roli :D

jeśli ma potencjał to baardzo głęboko ukryty:D :P

Chyba jednak nie ,aż tak baardzo ukryty skoro dostaje propozycje pracy :D

i to mnie dziwi xD

Mnie nie dziwi skoro ma rodziców związanych z telewizją i kinem, nie pamiętam dokładnie kim są, ale mają coś wspólnego z produkcją, więc nie miała problemu ze znalezieniem pracy jako aktorka. Na dodatek po zmierzchu nie liczy się już, czy ma ten talent do grania czy nie, bo jest najlepszym wyborem dla producentów jeśli chodzi o przyciągnięcie młodzieży na dany film.

A mnie dziwi ich głupota :D o jej rodzicach wiadomo już było na samym początku, dlatego nie dziwi mnie jej "popularność". Talentu nie ma za grosz, nawet tyle żeby zagrać w jakimś szkolnym przedstawieniu,
a brana do takich badziewi jeszcze będzie, bo wszystkie te małoletnie fanki Zmierzchu pójdą do kina na wszystko.

A wg mnie nie ma w tym nic głupiego skoro zarabiają kasę na głupich ludziach, którzy chcą płacić za bilet do kina na film, w którym ona gra. Jest popyt, jest i film z Kristen Stewart. ;] zresztą sama to napisałaś ;]

Chodziło mi o głupotę fanek (wyżej) - nie rozumieją czemu ludzie uważają ją za drewno skoro biorą ją do filmów (aczkolwiek niskobudżetówek) :)

A w takim razie zgadzam się zupełnie ;]

oczywiscie ze majac rodzicow zwiazanych z branza filmowa, mama scenzrzystka, ojciec producent miala wieksze szanse by zaistniec, ale jednak jej gra nie jest najgorsza a i dzieki swojej "normalnosci" da sie lubic, jednak jakby sie zastanowic to bardzo wiele osob zwiazanych z aktorstwem czy muzyka ma kogos z branzy w rodzinie lub wsrod znajomych, ciezko sie wybic komus "z ulicy"a Kristen mimo tak wielkiej popularnosci nadal wybiera filmy niskobudzetowe ale ambitne,a i u nas nie maja jak fanki pojsc do kina bo oprocz sagi nic innego nie wyswietlali a ma na swoim koncie spory dorobek, gdyby chciala moglaby grac w superprodukcjach jednak tego nie robi.Chociaz mozliwe ze sniezke beda wyswietlac.

Moim zdaniem to mogłaby ona zagrać jedynie damską wersje pinokio. Drewno jakich mało