Kristen StewartI

Kristen Jaymes Stewart

6,7
45 552 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Kristen Stewart

Widziałem ją tylko w Zmierzchach oraz The Runnaways.
W Zmierzchach zagrała źle, nie nie źle, bardzo źle.
W The Runnaways zagrała prawie dobrze.
Ogólnie to drewno.
Nie wiem, może przy dobrej reżyseri rozwinęła by skrzydła, i może w Królewnie Śnieżce gra lepiej, jak ktoś widział, powiedzcie czy w tym filmie (Śnieżka) gra jak w twilight czy lepiej.
Nie wiem, ode mnie jak narazie leci naciągane 4/10

Jacob Voorhees

Przepraszam, pisząc to nie wiedziałem kiedy Śnieżka wychodzi, więc narazie nikt jej nie widział.
Pardon

Jacob Voorhees

Zgadzam się z Tobą, ta mina z wystającymi jedynkami to chyba hit...ogólnie nie widzę nad czym się zachwycają, żadnego talentu w niej nie widzę. Na Śnieżkę czekam bo gra tam jeden z moich ulubionych aktorów-Chris Hemsworth:)

Jacob Voorhees

BRAWA !!

victrish

Za co?

Jacob Voorhees

Radze zerknac na opisy w ksiazkach.

użytkownik usunięty
ShadowOfMyMemories

No cóż, właśnie, że w książce Bella to taka naiwna, puściutka, ciągle rumieniąca się nastolatka - nawet tego Kristen nie umie pokazać. A poza tym kto jej kazał przez cały film mieć minę jak kot srający na pustyni? No bardzo przepraszam, ale dwa uśmiechy na cały film to zdecydowanie za mało jak na aktorkę grającą dziewczynę zakochaną po uszy w wampirze. Komedia.

.. a opis z 'rozdziawionymi ustami' to sie przegapilo... dziwne, bo po przeczytaniu ksiazki Stewart byla tym co sobie wyobrazalam czytajac. kwestia wyobrazni. opisow o usmiechach sobie nie przypominam

użytkownik usunięty
ShadowOfMyMemories

Bez przesady, może i pojawiło się "z rozdziawionymi ustami", ale nie musi tego grać przez CAŁY FILM. Żenada jak dla mnie. Tak jak książka to grafomaństwo tak jak i film to porażka. :> No ale kwestia gustu.

eee no raczej ciezko by S. Meyer pisala co chwile, ze Bella sluchala, srala, siedziala, chodzila z rozdziawionymi ustami. ;))) pamietajmy, ze ksiazka jest lekka, nie ma zadnego przeslania, z reszta tak jak Harry Potter czy Wladca Pierscienii..

użytkownik usunięty
ShadowOfMyMemories

dobra, widzę, że mam do czynienia z zakochaną w wampirach nastolatką, więc kończę tę konwersację. I proszę, nie porównuj Harr'ego oraz świat hobbitów do Zmierzchu.

ShadowOfMyMemories

Przepraszam bardzo i Harry Potter i Władca pierścieni maja przesłanie!!!!!!!!
HP opowiada o przyjaźni walce dobra ze złem. Rowling stworzyła cudownych bohaterów i umieściła ich w innym świecie. A Władca pierścieni również uczy przyjaźni odpowiedzialności i poświęcenia. To tylko niektóre przykłady...

użytkownik usunięty
sentia

Zgadzam się, no ale dziewczyna pewnie nie przeczytała książek a jedynie obejrzała filmy i wysuwa takie wnioski. ;>

nie, niezakochana ;) nastolatka owszem, ale co ma jedno do drugiego? moda na sukces w takim razie rowniez ma przeslanie..

użytkownik usunięty
ShadowOfMyMemories

to, że w swoim życiu przeczytałaś pewnie "Zmierzch", ewentualnie cykl "Dom Nocy" i uważasz się za konesera książek. Tak, z pewnością "Modę na sukces" również można porównywać do twórczości Tolkiena i Rowling. Zastanów się zanim coś napiszesz.

moge smialo powiedziec, ze zmierz wcisnieto mi na sile. harry potter jakos mnie nie zauroczyl. Hobbit oraz wladcy pierscienia to plan na wakacje. gdzie napisalam, ze uwazam sie za konesera ksiazek? po prostu fantasy to nie moj gatunek. o domu nocy nie slyszalam..

użytkownik usunięty
ShadowOfMyMemories

Skoro twierdzisz, że wciśnięto Ci na siłę to po co tak zażarcie bronisz tę książkę? Cóż, wysuwając tak śmiałe wnioski odniosłam takie wrażenie. Skoro fantasy to nie Twój gatunek to nie wiem w ogóle na co zaczęłaś tę dyskusję.

To Pani napisala do mnie pierwsza...
Przypominam, ze kazdy moze sie tu wypominac i o wszystkim. nie bronie ksiazki, po prostu mowie co mysle. mozesz sobie uwazac za zwykla slodka nastolatke (zakochana w wampirach), ktora w swoim zyciu przeczytala tylko 4 czesci zmierzchu(aczkolwiek to nieprawda). Pani ma swoje zdanie, a ja swoje.

użytkownik usunięty
ShadowOfMyMemories

Chyba *wypowiadać.
Wiesz co, swojego zdania nie zmienię co do Twojej osoby, ale cóż, nie zamierzam tracić więcej czasu na bezsensowne dyskusje, więc życzę miłego życia bla bla.

ups, maly blad, o czym innym myslalam. zegnam i mam w dupie twe zdanie ;)

użytkownik usunięty
ShadowOfMyMemories

A ja Twoje, na razie. :>

ShadowOfMyMemories

"Harry Potter jest o konfrontacji z obawami, znalezieniu wewnętrznej siły i robieniu tego, co jest słuszne w obliczu przeciwności. Zmierzch jest o tym, jak ważne jest mieć chłopaka. "

"Zmierzch opiera się na bardzo niemądrym pomyśle: że Nieśmiertelni uczęszczają do szkoły średniej. To upadek wyobraźni, ale ten sam, głupi punkt wyjścia zapewnił Stephenie Meyer wielki sukces. Umieszczenie wampirów w szkole średniej, którą można powtarzać wciąż od nowa, to prawie przebłysk geniuszu. (ironia(...))Pomysł, że będąc nieśmiertelnym wolałbyś chodzić do szkoły, zamiast podróżować do Katmandu, Paryża lub Wenecji, to sprowadza postać wampira do poziomu dzieciaka. Ale to zdało egzamin i odniosło sukces, a także uszczęśliwiło młodzież."

Dzięki Bogu to, że Tolkien stworzył jeden z najdoskonalszych światów w historii fantastyki pozwala mu mierzyć się z kunsztem i talentem wielkiej pisarki, jaką jest Stephanie Meyer.
(ironia - kpina, złośliwość lub szyderstwo ukryte pod pozornym żartem lub wypowiedzią aprobującą)

użytkownik usunięty
Mr__Pink

Stawiam Ci piwo.
Zupełnie nie mam pojęcia jak można porównywać Meyer do (zostawiając już sagę HP) Tolkiena. Nosz kurde, kto chociaż zobaczył początek Drużyny Pierścienia i opisaną w nim genealogię krasnoludów czy hobbitów to szczęka opada, że jeden człowiek był w stanie wymyślić tak rozległy świat przedstawiony. Miazga i tyle. A "Zmierzch"? Jestem pewna, że ja byłabym w stanie napisać coś podobnego. ^^

Koleżanka mojej siostry zajmuje się pisaniem opowiadań,powieści-to jej hobby.Ma chyba 19 lat i słowo daję,że jej styl był bardzo podobny do stylu Meyer a nawet lepszy.Meyer nie stworzyła żadnego dzieła,trafiła w temat,który przypasował nastolatkom-który również jest kiepski.

panienka_2

Obawiam się, że posiadanie lepszego stylu niż Meyer to nie jest jeszcze powód do dumy.

Mr__Pink

Nie,ale widać,że jej styl nie jest cennym skarbem.

panienka_2

No ja bym powiedział, że coś takiego jak "styl Meyer" nie istnieje, bo pisarka z niej żadna i pierwsze lepsza osoba po przeczytaniu paru książek ma już wypracowany lepszy styl :D

Mr__Pink

Zmierzamy do tego samego ;d