Wielka szkoda, że w nim zagrała, teraz wszyscy oceniają ją przez pryzmat tego filmu i zniszczyła sobie tym samym swoją reputację. Zapowiadała się całkiem nieźle, szczególnie w kinie niezależnym daje radę
w sumie racja ale wystarczy obejrzec inne filmy z nią i mozna sie łatwo przekonac, ze jest bardzo dobra aktorka :)
Ale problem w tym że wszyscy jej anty fani patrzą na te filmy przez pryzmat Zmierzchu i doszukują się wyrazów twarzy, zachowań, gestów takich samych jak miała grając Bellę i jak znajdą to zaraz, że "cały czas ma otwarte usta", "gra na jeden wyraz twarzy" itp. Z tym się nie da wygrać każdy aktor czy aktorka mają swoich fanów i anty fanów, ludzi którzy lubią ich grę aktorską i tych którzy jej nie lubią. tak jest i koniec. Mnie się np podobała jej gra w "Runaways" i w "Co jest grane?" a ktoś inny może uważać to za próchno.....
no tak kazdy ma swoj gust ale jak tylko zobacza "o to ta ze zmierzchu" to juz rezygnuja aby zobaczyc ją w innych filmach