Jak tak czytam Wasze wypowiedzi na temat tego jak jej nienawidzicie, jak to ona ma rozdziawione usta, jaka ona glupia i ze przeciez to nie tak wygladala Bella to zaczynam po prostu tracic wiare w to, że ktos w tym kraju potrafi docenic kogokolwiek.
Bella srella. Zmierzch to masowa produkcja, której celem jest zwabienie jak najwiekszej ilosci nastolatkow do kina, po to by zapelnic portfele amerykanskich tworcow. A Wy o przyszlosci tego narodu zakochani po uszy w Edwardzie, jedyne co dostrzegacie w tej aktorce to marna gre w Twilight'cie.
Racja... Ona do tego filmu wogole nie pasuje i generalnie jak ja widze jako Belle to tez nie tryskam radoscia, ale to nie zmienia faktu, że zagrala w swietnych produkcjach jak 'Into the Wild' (tam akurat nie miala pola do popisu), ale tez w niewielkich maloznaczacych filmach gdzie pokazala swoj talent aktorski np. w 'Speak' czy 'The Cake Eaters'. A ostatnio w 'The Runaways' pokazala ze ma nie tyle talent aktorki co i świetny glos.
Ma zly wyraz twarzy, nie podoba sie Wam jej mimika? A jaką Wy macie? Nie kazdy jest idealny, przeciez nikt Wam nie kaze ogladac filmow z jej udzialem. A jak juz kogos obrazacie lub negujecie czyis talent to wypadaloby chociaz napisac "moim zdaniem..." lub uzasadnic swoja wypowiedz. Bo zmudne gadanie, że ma cytuje "ryj jak drewno" czy "wyglada jakby przycpala" swiadcza tylko o poziomie Waszej inteligencji i umiejetnosci sklejenie wypowiedzi.
Ale... De gustibus non disputandum es.
Każdy ma swoje zdanie.
Mnie zniecheca jej wiecznie naburmuszona mina w filmach. A jedna z lepszych aktorek mlodego pokolenia ona nie jest.
Bo dostaje role gdzie nie ma grać słodkiej idiotki... To co, może w filmie "Speak", gdzie gra odrzuconą przez rówieśników i zgwałconą dziewczynę, powinna chodzić i cieszyć się jak głupi do sera, tak?
I moim zdaniem jest jedną z lepszych aktorek młodego pokolenia.
Moglaby chociaz w Adventureland zagrac kogos innego. A nie... wciaz naburmuszona. :/ Nie chodzi mi o slodka idiotke.
o ch...jej chodzilo. Jak sam powiedzial o niej glowny bohater. dlatego zainteresowal sie Lisa P. Ale zeby zrobic cukierkowe zakonczenie to wiecie...
Ona rzeczywiście jest b.dobrą aktorką młodego pokolenia, tylko na boga, niech weźmie się za filmy trochę bardziej ambitne.W filmach takich jak Azyl czy The Runaways można zobaczyć Jej potencjał, ale ta cała saga "Zmierzch" Ją tłamsi.Poza tym, będzie kojarzona głównie z tymi gejami wampirami i wilkołakami...To trochę jak z Shią, który gra w Transformersach, a nadaje się do trochę lepszego kina...We "Wszyscy Twoi Święci" pokazał, że dużo potrafi
Pozdrawiam:)
Kristen wiele razy powtarzała, że sądziła, że to będzie mała niezależna produkcja. Nie sądzę, żeby się pchała w komercję gdyby o tym wiedziała. Jest mądrą dziewczyną i można to zauważyć nawet jeśli nie zna się jej osobiście. Zdecydowanie jest najlepszą aktorką naszego pokolenia. Zmierzch to naprawdę nie jest jej szczyt możliwości. Widziałam jej wszystkie filmy, w The Cake Eaters powala. Naprawdę wielki szacun! Panic Room - 11 lat. Zagrała świetnie. Nie wspomnę już o Speak gdzie temat był naprawdę ciężki a Kristen poradziła sobie doskonale. Uważam, że dużo osób jej nie docenia. Może zmieniłoby się to gdyby odsunąć cały Zmierzch na bok i nie kierować się tym, że jest sławna przez całą tą machinę. Ludzie zmieniliby zdanie. A już napewno Ci którzy nie mają o niej zupełnie pojęcia a wypisują jaką nienawiść do niej żywią. No cóż. Zobaczcie inne filmy, obejrzyjcie kilka wywiadów, pir****cie Zmierzch i wtedy się zastanówcie! pozdrawiam
no właśnie... a wy ciągle na podstawie zmierzchu ją oceniacie i myśle że nie tylko ze sagą jest kojarzona ostatnio z the runaways ... a tak wogóle to w sadze miała zagrać taką niewinną zamotaną, niezdarną trochę nieśmiałą dziewczynę więc poradziła sobie, i faktycznie w wielu wywiadach aktorzy mowią że nie spodiewali się że bedą tak sławni nawet nie byli pewni czy zrobią new moon a jednak sukces... Kristen nie przewróciło się w głowie od sławy jest taką samą osobą jaką była wczesniej chociaż jest to bardzo trudne oczywiście nie znam jej ale mogę sobie wyrobić zdanie na podst. wywiadów, itd...
No w "Azyl" to w wieku 11 lat mistrz.
Nie żebym specjalnie oglądał filmy z Nią i w ogóle, ale właśnie nie patrząc na sagę "Zmierzch" można dostrzec Jej umiejętności.Jednak krótko się zastanawiając doszedłem do wniosku.Czy ze zmierzchem nie jest tak, że ludzie nie lubią tego filmu i aktorów tylko dlatego, że niespodziewanie jest ta saga tak znana?Patrząc zimnym okiem przecież grają tam dobrze, jak powiedział kolega powyżej.
Oglądałem tylko "Azyl" i "The Runaways", ale w tych filmach naprawdę można dostrzec co potrafiła w wieku 11 lat i co potrafi teraz.A potrafi dużo.Tylko trzeba przestać oceniać ją na podstawie tego znienawidzonego, nie wiedzieć dlaczego tak naprawdę, Zmierzchu.
Czekam na Jej film "Welcome to the rileys" z niecierpliwością :)
pozdrawiam
mimo, że lubie Zmierzch to brdzo żałuję że nie zagrał w nim ktoś inny. nie dlatego że nie podobała mi sie gra aktorska Kristen tylko dlatego że przynajmniej byłaby bardziej szanowana i doceniana bo w pełni na to zasługuje. Co do The Runaways. musze powedziec - ZAJEBISTY film. polecam również The Yellow Handkerchief a na Welcome o the Rileysrównież czekam czekam czekam. !
Nie chce mi sie czytac tych wszystkich wypowiedzi, ale mam ochote wypowiedziec swoje zdanie. Oprocz zmierzchu ogladalam z nia tylko ucieczke w milczenie i na tej podstawie stwierdzam ze talentu to ona nie ma za grosz. Nie ma co sciemniac i pytac: A ogladalas z nia cos innego niz zmierzch? Dobry aktor potrafi wcielic sie w kazda role, nawet w najbardziej komercyjnym i tandetnym filmie. W sumie to nic do niej nie mam, jest bardzo ladna, to trzeba przyznac. Ale grac nie potrafi, nie umie wykrzesac z siebie zadnych emocji. Na jej twarzy nie widac nic nawet kiedy gra dziewczyne, ktorej ukochanego probuja zabic krwiozercze wampiry! Moze z wiekiem i doswiadczeniem jej sie poprawi...
wypowiadasz sie na temat jej aktorstwa chociaz jak sama przyznalas ogladalas z nia dwa filmy, madrze..
Dobra. To powiedz mi, w ktorym filmie twoim zdaniem najlepiej jej poszlo, obejrze i ci powiem, czy zmienilam zdanie (a zaznaczam, ze uprzedzona nie jestem). A tak nawiasem mowiac obejrzalam 3, bo zmierzchu dwie czesci. Ale tak jak powiedzialam: jesli ktos jest dobry to nawet taka belle swann potrafi zagrac tak jak trzeba.
Przeczytaj po prostu posty powyżej i się dowiesz wszystkiego;)
Zmierzch - Wszystko wyjaśnił kolega sonnenEW
Inne filmy - są wyżej wymienione:The Runaways; The Yellow Handkerchief; Azyl(to co potrafiła w wieku 11 lat)
Ogólnie moim zdaniem wszystko zostało wyjaśnione, i nic nie trzeba dodawać więcej :)
Wypowiem sie tylko raz na jej temat.
Obiektywnie jej grę aktorską źle oceniam, bo każdą postać sprowadza ZAWSZE do siebie, nie wiem, może jest na tyle narcystyczna, że po prostu nie umie żyć życiem danego bohatera. Mało plastyczna, nic się z nią już nie da zrobić, mimo tak młodego wieku. Gra jak kłoda, wygląda jak kłoda na zdjęciach i jak kłoda się zachowuje, zero charyzmy, a jej wywiady to porażka, zrezygnowała ze szkoły i źle to wpływa na obecny stan jej inteligencji. W wywiadach nie umie nic madrego powiedziec. Porownuje to,jak wychodzi na zdjeciach do ofiar gwaltu.
Filmy w ktorych zagrala sa slabe,bez polotu,filmy o niczym.
Przepraszam bardzo,jesli kogos urazilam swoimi przemysleniami. Ale kazdy ma swoje zdanie,prawda? Nie musicie mnie od razu wyzywac,fanki Kristen.
Jej uroda mi sie nie podoba.
Idziesz w zaparte widzę ;)
Owszem, masz prawo wyrazić swoje zdanie.
"zrezygnowała ze szkoły i źle to wpływa na obecny stan jej inteligencji" - myślę, że tutaj nie powinnaś sie wypowiadać, bo tak naprawdę nic nie wiesz o jej inteligencji... I jedyne co mogę Ci doradzić, to nie wierz zbytnio portalom plotkarskim, bo przecież stamtąd masz info o tym gwałcie. A co do filmów, są bardzo dobre, a, że Ty jesteś z góry nastawiona negatywnie, to oceniasz je źle.
O co Ci chodzi? Ja tylko powiedzialam to,co mysle.
Zadziwiajaco duzo razy pisza o tym,jak to Kristen boi sie fanow. To jest fobia i powinna udac sie z tym do lekarza.
Po prostu dla mnie sa nudne. To na tyle.
Dodam jeszcze to,ze nie mam zamiaru z Toba dyskutowac o pannie Stewart. Ani sie tym bardziej klocic. Powiedzialam to,co chcialam powiedziec. I na tym koniec.
A dla mnie zadziwiające jest, że o niej czytasz skoro jest takim dnem według Ciebie...
Oczywiście, że nie będziemy o niczym dyskutować, ja też kończę.
Widziałem Azyl, W świecie kobiet, Wszystko za życie, Co jest grane, Jumpera i ze względu na konkurs Zmierzchy gówniane.
Pomijajać, żę w Azylu wygląda jak chłopak, to przez całe życie, jeden wyraz ryja. Pomijając już to.
Polę do popisu w Wszystko za życie? Nie popisała się. Została sławną gówniarą przez Zmierzch, gdyby nie to nadal byłaby gówno znaczącą, nie umiejącą grać aktorzyną, chociaż, nadal grać nie umie, więc to się nie zmieniło. Tak samo ten cały sredward, od początku mnie wkurwiało to, jak go Zmierzch wypromował. Czemu nikt się nim nie podniecał jak grał Cedricka w Potterze? Wyglądem się wcale nie zmienił, jak gównianie wyglądał, tak i teraz wygląda. Ale że wystąpił w gównianej sadze dla nastolatek to już co innego.
"Jedna z lepszych aktorek tego pokolenia"
To pokolenie aktorów, nie ma przyszłości. Z chwilą śmierci obecnych "aktorów" kino się stoczy. Wszystko będzie opierało się na efektach specjalnych, a jakieś gówniane Miley Cyrusy, Vanessy i Bellę będą robiły karierę.
Po co ja się w ogóle trudzę, i tak zapatrzone na zabój fanki Edwarda nic z tego nie zrozumieją.
Faux pas.
Nic dodać, nic ująć. To ona najbardziej irytowała mnie w Zmierzchu. Teraz nie liczy się talent,nie.
jaki kolega ? koleżanka sonnenEW:-) ok. zapewne gdyby nie saga nie byli by az tak sławni ale przeciez juz wczesniej o Robercie było głosno za sprawą Harrego, a Kristen była znana, następnie m.in Nikki grała w trzynastce i w OC tak jak Cam wiec wszyscy nie byli nikomu nieznani...ktos powyżej napisał że ktos inny powinien zagrać role Belli faktycznie mi sie podoba jej aktorstwo ale przynajmniej nie postrzegali by jej wyłącznie przez pryzmat Bells, jakoś ludziom z branzy podoba sie jej gra więc widocznie ma talent, pokazała w The runaways że potrafi grać mysle ze Welcome...bedzie zajebisty i może udowodni w nim że jest nie tylko Bellą
Eh, temat wałkowany po raz... nawet nie wiem już który. Gra Bellę i nikt tego nie zmieni, skoro ją wybrali, widocznie im pasowała, i nie ma po co o tym gadać. To tylko film, a ona to tylko aktorka, której żadna z nas nigdy nie pozna.
Nie wiem skąd w ludziach tyle zawiści.
no tak ale niekoniecznie nikt z nas jej nie pozna:-) nigdy nic nie wiadomo heh tylko film ale tak się uczepili jje gry itd. ok. spóbuje nie przekonywać juz nikogo
Hehe, a no tak, nigdy nie mów nigdy :)
Mnie też właśnie denerwuje, że się jej tak czepiają,
bo nie potrafią nawet argumentów podać, bo 'otwarta japa', to nie argument...
Ja też wiele razy przekonywałam, ale widzę, że to jak grochem o ścianę, więc nie ma chyba sensu...
Przestańcie już o tym mówić, esencją tych którzy mają negatywne nastawienie do Niej jest wypowiedz "kolegi" damian6d17.Jest chamski,ordynarny, nie ma argumentów i wszędzie widzi "gówno".Do tego jest szaleńczo zakochany w aktorach "tego" pokolenia.Przecież przez kino przewaliło się już parę pokoleń i nic się nie zmieniło.
Człowieku nie graj Azteka, nie przewidzisz przyszłości, a jak już chcesz przewidzieć, to raczej dobrze tego nie robisz.
Wiesz co to w ogóle znaczy "Faux Pas"?Użyłeś ten zwrot bez sensu.
Zacznij podchodzić z dystansem do różnych spraw, pozbądź się chamstwa ze swoich wypowiedzi, popracuj nad argumentacją, i możemy pogadać, nie przekonasz nikogo słowami "Ona gra gównianie, ma jeden wyraz ryja, zmierzch jest gówniany i w ogóle gówniane gówno" - masło maślane.
Pozdrawiam :)
Masło maślane stworzyłąś Ty.
Faux pas = "Coś niesmacznego", chyba, że myślisz, że jesteś mądrzejsza biorąc gówniane wytłumaczenie z wikipedii.
"Przecież przez kino przewaliło się już parę pokoleń i nic się nie zmieniło."
Nie rozumiem. Spójrz na kino, w którym grają aktorzy "tego" pokolenia. Nie ma żadnego filmu zdatnego do obejrzenia Zmierzchy, High School Musicale, jakieś Last Songi i Hannah Montan'y. Przecież tego oglądać nie idzie, a wyciąganie z filmów jakichkolwiek wniosków, pouczeń, et cetera mija się z celem. Więcej trafnych sentencji wyciągamy z bajek, aniżeli z tym "filmów". Wytłumacz mi, co ma na celu "trylogia" High School Musicali, poza tym żeby sobie ktoś zarobił na głupocie infantylnych nastolatek. Promowanie jakichś pseudo gwiazdek pokroju Efrona i Hudgens, czy jak tam się pisze jej nazwisko. Zmierzch, jak Zmierzch. Ekranizacja ksiązki, nie czytałem, więc nie będę w to wnikał. Ale powstawanie takich filmów mija się z celem, teraz nie robi się filmów dla ideii, teraz robi się filmy dla kasy.
Pooglądaj sobie filmy Ed Wood'a. Został okrzyknięty najgorszym reżyserem świata, filmy robił praktycznie za nic, nie czerpiąc z tego jakichkolwiek zysków, po prostu lubił to, co robi.
Nad tłumaczeniem zwrotu foux pas może nie będę się rozwodzić...Ale nie kumam dlaczego wg Ciebie filmy "tego" pokolenia to tylko HSM, Hanki Montanki czy takie tam? Ja mam 25lat, więc zaliczam się jeszcze do młodego pokolenia (chyba, przynajmniej tak mi się wydaje;]) i oglądam trochę ambitniejsze kino niż to ww przez Ciebie. Oglądałeś "Resiste", "Bracia"? To również są filmy młodego pokolenia, które nie zasługują na miano "gówna"...A Eda Wooda nie lubię...po prostu;]
To nie zmienia faktu, że ogólnie kino młodego pokolenia to nie tylko gówniane produkcje, czyt. ww filmy ;]
racja czy filmy młodego pokolenia to tylko HSM, lakier do włosów, hannnah itd. jest wiele ambitnych filmów wartych zobacznia
Taaak bardzo świetna aktorka, najlepsza, cudowna normalnie przyszłość Hollywood o twarzy narkomanki, która dopiero co ściągnęła kreske kokainy.....