przecież każdy dobrze wie że to słabiutka aktoreczka ktora sławe zawdziecza tylko dzieki filmom o wampirach a co bedzie kiedy skonczy sie ta saga ?
nic poprostu koniec jej kariery bedzie grala w jakis nisko budżetowych filmach bo watpie żeby ktos wział ją do jakiegos ambitnego filmu!
Wątpię by ktoś zapomniał ! jest utalentowana ! tylko zazdrosne laski jadą po niej !! Świetna rola w Welcome to the Rileys !!
Doklądnie, mi też się podobała w tej roli, wg mnie wręcz granie w takich badziewiach jak "Zmierzchy" czy "Penisy w Rowiu" zaniżają ocenę aktora przez potrafiących docenić prawdziwe kino fanów.
Nie rozumiem fenomenu tej pani. Moim zdaniem jest całkiem aseksualna. W jej grze aktorskiej nie widzę niczego dobrego.
dzieki sadze stała sie rozpoznawalna i zarabia wiecej, ale tak naprawde Kristen cały czas gra w filmach niskobudzetowych, i niezaleznych czy po roli w twillight zagrała w megaprodukcji z duzym budzetem? nie , wiec zbyt duzo sie nie zmieni, a tak wogole to saga tez nie miała stas się takim hitem a jednak nim jest
I bardzo się ciesze. Danie jej nagrody BAFTA było wielkim błędem. Tak się składa,ze oglądałam ten cały Azyl. Przeciętny film,taki na
6/10. Gdyby nie Foster byłoby kiepsko.
No to troche długi ten sezon bo trwa od 1999 r.
Obejrzyj sobie Runaways czy Welcome to the Rileys wtedy sie wypowiedz.
Aktorka z niej słaba w przeciwieństwie do Dakoty, która jej towarzyszyła w Runaways. W filmie można dość wyraźnie zobaczyć przepaść między Kristen a Dakotą. Może dziewczyna się rozwinie jeszcze, póki co powinna nad sobą ostro popracować.
Od 1999r.? W 1999r. nikt o niej jeszcze nie słyszał – stała się popularna dzięki temu romansidłu, nazwanego „horrorem”.
Nie, nie oglądałam Azylu, ale opis zachęcający.
Obejrzę go chociażby po to, żeby zobaczyć czy dwunastoletnia Kristen miała taki sam zestaw min i gestów, jaki zaprezentowała w tej uroczej sadze Zmierzch (czytaj: wiecznie otwarta gęba i zdziwiona mina).
Wcale nie jesteś oryginalna z tą "otwartą gębą i zdziwioną miną" ;] Też mnie drażni dziewczę, ale się przynajmniej nie katuję niczym freaks z Opus Dei
A mi, że musisz zawsze dorzucić swoje przysłowiowe 3 grosze i postawić na swoim.
A więc niech ci będzie – tak, chce być fajna. Kto by nie chciał?;)
Ciekawa koncepcja słowa „fajna”. Jednak to nadal słowo potoczne. Ja interpretuje je zupełnie inaczej.
Nie sądzę, żeby to była "cecha" bycia "fajnym". To "otoczenie innymi ludźmi" jest tylko końcowym efektem odbioru przez "innych ludzi" wszystkich "cech", "fajnej" osoby.
wolisz samotnosc juz sobie wyobrazam .
Okularki , szara myszka zagubiona w ksiazkach , Edward nienadejdzie , ani teraz ani nigdy
LOL :D
Śmieję się, bo tak właściwie opisałaś całkowite moje przeciwieństwo:D
Tyle, że fakt, książki czytam. Wymóg na studiach.
W "Azylu" i "Cold Creek Manor" grała bardzo dobrze. Więc nie sądze ,żeby świat o niej zapomniał. Była sławna ,a "Zmierzch" jej tylko pomógł. Ja tam nic do niej nie mam. Urodę ma niebanalną. Jednym się podoba drugim nie tak to już jest.
mi się nie podoba. ani jako kobieta ani aktorka.
jedyny film z nią,który mi się podobał i przy którym nie miałam ochoty wymiotować gdy tylko ją widziałam to Ucieczka w milczenie.
mam zamiar obejrzeć "Azylu" i "Cold Creek Manor" ale nie wiem czy to zmieni moje zdanie o niej.
Ja trochę zmieniłam zdanie o niej gdy dzisiaj obejrzałam : Welcome to the Rileys.
O dziwo,podobała mi się jej gra,takiej napalonej striptizerki. ;)
Dam dziewczynie szanse i postawie 5/10.
Teraz czekam na film: W drodze. ;) Dodam takze, ze podoba mi się jej naturalność i zwyczajność.
Zacytuje: Nie ukrywam sztucznie pryszcza. Czapka z daszkiem i kaptur wystarczą.- słowa Stewart. Podoba mi się to :) .
hmm to jest w necie dostępny Welcome .... w niektorych krajach była premiera a w lutym wychodzi dopiero DVD ale niestety nie w Polsce
tak,jest. Wystarczy dobrze poszukać. Obejrzałam z napisami na tej stronie:
http://www.filmytv.net/video/67/Welcome-to-the-Rileys-2010-Napisy-PL