Nie naraziłaś się raczej wyraziłaś swoje zdanie,większośc ludzi jej nie lubi wiadomo dlaczego....ja przyznaje że też za nią nie przepadam i nie uważam jej za jedną z lepszych,obejrzałam kilka jej filmów(sage też......niestety i bardzo żałuje),ale najwyraźniej musi mieć potencjał skoro wciąż gra,to młoda dziewczyna,która nieco nie potrafi się odnaleść w tym świecie,tak czy siak życzę jej powodzenia,pozdr.

Wielokropek posiada tylko trzy kropki.
Odnaleźć nie odnaleść.
Przypomnij mi, dlaczego osoba pisząca taką polszczyzną uważa się za kogoś, kto ma prawo wytykać błędy tym, którzy tych błędów nie popełnili? ;>

o, o! Chyba Ci nieźle podpadła ;]

ostatnio czytałam,ze sama J.Foster zdziwiła się,ze Stewart zostala aktorka. Wg niej juz na planie filmu Azyl nie czuła sie dobrze grajac.
No ale czego sie nie robi dla rozgłosu.

tez o tym czytałam.

A wam moje drogie żal ściska poślady. Głupia ta Kryśka, że się na Tłajlajt zdecydowała, bo przez ten film zyskała sobie więcej antyfanek niż fanek...
Założę się, że którakolwiek aktorka zagrałaby Belkę, jechałybyście po niej równie konsekwentnie jak po Stewart.

Sam film nie jest dobry... Książka o niebo lepsza! Do Kristen nic w sumie nie mam, tak jak do reszty obsady...

Jedyne filmy jakie z nią widziałam to sagę "Zmierzch". Uważam, że koszmarna z niej aktorka, dawno takiego beztalencia nie widziałam.
"omijam takie gnioty jak ,,Zmierzch"-traktuję to raczej jak wypadki przy pracy."
Gniot czy nie gniot ale o "wypadku" nie powinno być mowy. Bez względu na to czy film jest gniotem czy arcydziełem, ona jest aktorka i ma zagrać najlepiej jak umie. Więc jeśli w Zmierzchu grała najlepiej jak umie, to ja mam nadzieję, ze przejdzie na wcześniejszą emeryturę i odpuści sobie aktorstwo. A ja sama będę się wystrzegała filmów z jej osobą.

może warto zobaczyć rowniez jakis inny film, a nie wyrazac opini tylko po jednym, i to zmierzchu ktory odniosl sukces, a co za tym idzie zostal poddany duzej krytyce,

Też się z tym zgadzam, wiele osób nie przepada za sagą Zmierzch.......
jest to udowodnione, ale Kristen nie musi za to cierpieć obelgami o obrazą ze strony innych.

gdyby czytała wszystkie bzdury na swoj temat to wyladowałaby w psychiatryku, jak to zwykle bywa sa dobre i zle strony . Krsiten jak to wiele razy podkreslala chce byc aktorka, a nie celebrytka, i nie zalezy jej na slawie, jakos nie gra w superprodukcjach, wybiera scenariusze ktore jej sie podobaja a nie wszytsko co popadnie by tylko kase zbijac

O tym nie wiedziałem, zaskakujące.
dzięki :)

sory miało być Kristen ...poprostu jest sobą od lat trzyma sie swojego stylu i jakos nie kreci jej Hollywoodzki przepych przynajmniej takie wrazenie sprawia

Nie tylko tobie sprawia wrażenie braku z jej strony podboju Hollywood :)
mi sprawia wrażenie jakby jej się nie chciało być aktorką, a nic innego nie umie robić.....po za nauką.
ja do niej nic nie mam, ale w filmach nie wykazuje ogólnego zainteresowania.....

w Zmierzchu nie wypadła za dobrze, ale może najpierw zobacz z nią też inne filmy zanim nazwiesz ją beztalenciem. Są od niej o wiele gorsze aktorki.

Wyraziłeś swoje zdanie, a narażasz się tylko pajacom co tylko głupie dupy im w głowie.
Masz rację i zgadzam się z tobą w 100%. ja też ją lubię i szanuję.
To normalna aktorka młodego pokolenia, nic nadzwyczajnego.

a ja lubie Kristen. nie jest złą aktorką jeżeli nie bierze się pod uwagę sagi Zmierzch. Oglądałam z nią kilka wywiadów i jest normalną sympatyczną dziewczyną, do tego chyba raczej nieśmiałą ;) nie mam pojęcia skąd na nią taka nagonka.

Kirsten ma problem z "pozbyciem" się siebie i zatraceniem się w filmie - czyli całkowitym utożsamieniu się z graną postacią. wszędzie gra tak samo. Ale człowiek uczy się całe życie i po to gra w filmach żeby się podszkolić.
I jak czytam, że wszyscy piszą jak to beznadziejnie K.S, Pattison i Lautner zagrali w Zmierzchu, to zbiera mi się na mdłości ! Z ciekawości przeczytałam sagę (obecnie jestem na 4 części), i uważam ze Lautner jest świetny w roli Jacoba, Robercik także nienagannie zagrał Edwarda - ta postać po prostu taka jest. Dopiero w 4 części więcej w Edwardzie ekspresji - dlatego jestem ciekawa jak się sprawdzi.

Tez tak myślę :D