... ani psychofanów, ani żadnej innej grupy. Szanuję ją za rolę w Speak. Zżera mnie
ciekawość jak sobie poradzi po Zmierzchu (który raczej będzie się za nią "ciągnął" przez
dłuższy czas)
Niemniej jedno mnie irytuje. Kristen nie jest brzydka. Ma specyficzny typ urody, któremu -
szczerze powiedziawszy - daleko do "seksowności". I w tym tkwi problem:
http://30.media.tumblr.com/tumblr_m02xevxMju1qbnvlgo1_500.png
http://www.newfashionclothe.com/wp-content/uploads/2011/12/Kristen-Stewart-with-
Sexy-Dress.jpg
http://www.theorchidboutique.com/blog/wp-content/uploads/2011/10/Kristen-Stewart -
British-GQ-2.jpg
W sesjach zdjęciowych jest często pokazywana w sposób "seksowny". Moim zdaniem to
kompletnie nie jej styl. To po prostu nie pasuje do niej. Co to za poroniony pomysł, żeby
piękna upatrywać w samym seksie - bo to się sprzedaje? Nie rozumiem.
Co Wy sądzicie na ten temat?
"Sexy" Kristen Stewart.