Mam Ci wymienic jakie filmy ogladalam z nia?
A nagrody to nie nie licza. Fanki Zmierzchu dalyby jej nawet Oscara,gdyby tylko mogły.

no nie wydaje mi się... ja tam lubię Zmierzch, z tym, że książkę, bo film jest średni. A co do wymieniania filmów to spisać tytuły każdy potrafi:) I skoro nagrody się nie liczą to po co je w ogóle przyznawać...

gdyby nie zagrała w Zmierzchu nie była by tak krytykowana,a tak skoro jest sławna na całym swiecie najłatwiej napisać jaka to z niej beznadziejna aktorka chociaz widziało się zaledwie sage...przed ekranizacja miała w swoim dorobku kilka dobrych ról, ale większość ocenia ja z perspektywy zmierzchu, dzieki roli Belli zyskuje teraz nowe ciekawe role, i może w nich przebierać, ale wiekszosć widzi w niej zagubiona, niesmiałą nastolatke.Wiadomo że złote globy i oscar jest najbardziej prestizowa nagroda, ale inne tez sie liczą, nie tylko Krsiten dostaje MTVMA, Teen Choice...Spike TV's czy inne, ale tez wiele gwiazd które pózniej dostały Oscara lub juz go maja na swoim koncie...

Ja Was proszę. Spójrzcie na nią sprawiedliwym okiem.

I jestem ciekawa... filmy są twoim zdaniem średnie,aha.
mhm... to dlaczego dałaś im takie wysokie oceny?

w mojej ocenie jestem sprawiedliwa, owszem uwielbiam sage...ksiazki mnie wciagneły jesze przed ekranizacja, a Kristen widziałam w 3 filmach zanim zagrała Belle...może nie jest doskonała aktorka ale jak wiele aktorow ma lepsez i gorsze role, wiec nie moge napisac ze jest beznadziejna,

Nie wierze w to,ze jesteś sprawiedliwa w ocenie.
10/10 ? To chyba przesada.

ok oceniłam na 10 ale nie tylko za talent, równiez za to jaka jest(a przynajmniej na to jak ją postrzegam bo jej nie znam) jak juz wiele razy pisałam nie uwazam by jej gra była doskonała, i np. w filmie adnventureland nie przekonała mnie.

Wysokie oceny dałam za to, że i tak chyba książki nie dałoby się zekranizować tak jak oczekują fani Zmierzchu, a filmy mimo wszystko zawarły w sobie to co najważniejsze w książkach. Może trochę źle nakręcone, ale dają jakieś wyobrażenie. No i oczywiście za grę aktorską:) A swoją drogą to nie rozumiem czemu szukasz dziury w całym. Ja jestem w stanie przyjąć do wiadomości, ze nie lubisz Kristen Stewart i być może przez to jest także źle odbierana jej gra. Zresztą jak wiadomo rola Belli nie jest jedyną rolą aktorki, a cały czas jest oceniana przez jej pryzmat. Moim skromnym zdaniem wiele kobiet źle ją ocenia z zazdrości(w sumie sama nie rozumiem o co; być może o to że nadal jest sobą mimo paru milionów na koncie). Mi osobiście podoba się w jej grze to, że tak się krzywi i jest wiecznie niezadowolona. Szczerze mówiąc już mam po dziurki w nosie cukierkowatych aktorek...

Zero obiektywizmu, maksimum jadu. Oczywiście, że trwa nieprzerwanie nagonka na nią. Wystarczyło, żeby zagrała w jednym mega głośnym filmie, gdzie występuje w roli niezdarnej, nieśmiałej dziewczyny-to nie jest zbyt rozbudowany psychologicznie charakter, więc czego tu oczekiwać, na boga? To ma być zakochana nastolatka, czasem krzyknie, czasem zapłacze, ale najczęściej jest zagubiona i zdezorientowana. Czy jeśli oglądacie, dajmy na to, film sensacyjny, to po wyjściu z kina narzekacie, że nie było w nim np tylu piosenek, co w musicalach? No bo to do tego się właśnie sprowadza. Absurdalne zarzuty pod jej adresem. Nie jestem fanką Zmierzchu i niewiele mnie ta saga obchodzi, ponieważ moją uwagę Kristen przykuła innymi rolami. I właśnie-dobór ról świadczy o niej dobrze, a nie wybiera ról łatwych. Większość z filmów, w których grała przed "erą zmierzchu" to produkcje niezależne, doceniane na takich festiwalach, jak np. Sundance Festival. Postaci, które gra, są najczęściej osobami o trudnej do rozgryzienia psychice, po przejściach, skrywają w sobie wiele emocji, przeżyć. I tutaj Kristen świetnie się sprawdza. Tak, ma pewną manierę, ale po pierwsze: za tę manierę właśnie ją uwielbiam, ma coś takiego w sobie, że nie mogę oderwać od niej wzroku, ma osobowość, która wyróżnia ją na tle innych młodych aktorek. Obserwowanie jej na ekranie to dla mnie sama przyjemność. Po drugie, mój nieskrywany podziw i sympatia do niej wiążą się z tym, że bardzo lubię właśnie takie typy charakterologiczne, jakie wiele razy już grała oraz z tym, że kocham filmy, które potrafią w odpowiedni sposób pokazywać ludzkie uczucia, emocje, trudność wyborów, skomplikowane relacje-a to wszystko w wielu filmach z jej dorobku się zawiera. Do tego jest naturalna i robi to, na czym jej zależy, dajcie jej żyć, naprawdę. Wielce prawdopodobne jest, że gdyby nie rola w Zmierzchu, nikt nie powiedziałby o niej złego słowa.
p.s. a jako Joan Jett była diabłem wcielonym i proszę mi nie wmawiać, że ta rola to to samo co w zmierzchu, bo pogryzę...

Peace.

w 100% racja,Kristen brała udział w wielu niskobudzetowych, niezaleznych filmach, wybiera role ktore ją interesuja, nie bieze wszystkiego co popadnie, a i pomimo sukcesu pozostaje sobą,i akurat jej mimika tez mi nie przeszkadza, jest w niej cos takiego że mozna godzinami ja oglądać na ekranie, może i Zmierzch jej dał pieniadze, i możliwosć przebierania w scenariuszach, ale z drugiej stronywiekszosć widzi w niej tylko Belle.

nie wiem czy to była odpowiedź na mój post,ale chyba nie...bo moje zdanie jest takie samo:)

jasne, że nie, chodziło mi o te posty naładowane nieuzasadnionymi zarzutami;) Pozdrawiam

Ja nie znoszę "Zmierzchu" i nieprzeciętnie działa mi na nerwy główna bohaterka, bezbarwna i sztuczna. Jednak w Kristen widzę potencjał, myślę, że jeśli uda jej się wyjść z cienia Belli i komercyjnej ekranizacji romansidła wszech czasów, to ma szansę na zostanie naprawdę dobrą aktorką w przyszłości. :)

zgadzam się z moją przedmówczynią :)

obejrzałem z nią kilka filmów w których mi się podobała,niestety na jej drodze staneło to cos "zmierzch" i z dobrze zapoiadajacej się aktorki poleciała w przeciętność nie ma się co oszukiwac zmierzch tylko dzięki marketingowi jakoś tam wyglada bo żadne to arcydzieło nawet nie jest to film wzglednie dobry,j film jedynie dla emo nic nie wnoszący do gatunku wręcz przeciwnie ,żeby nie było oglądałem wszystkie obecnie dostepne części i w tym filmie nie ma nic co by było warte rozmów po seansie,wracając do naszej bohaterki, dziewczyno zacznij lepiej wybierać filmy a nie takie gnioty jak w/w heh filmik, jak to zrobisz to może jeszcze coś z ciebie będzie.