Moim zdaniem Kristen jest utalentowaną aktorką ,ale jej wizerunek psuję właśnie seria
filmów o wampirach . Myślę ,że gdyby nie to, miałaby więcej fanów .
Ale gdyby nie "Zmierzch" nie miała by tak wielu prpozycji gry w filmach i mało kto by o niej słyszał. To "Zmierzch" zrobił z niej kogoś kogo prawie każdy rozpoznaje
Gdyby nie saga zmierzch,to o Kristen z pewnością by nikt nie słyszał.Szaleją na jej punkcie z niewiadomych przyczyn nastolatki na całym świecie i nabijają kasę reżyserowi.Gdyby nie ten film,miałaby mniej fanek i na pewno nie zagrałaby w kilku produkcjach,gdyż teraz jest ona "opłacalna" dla reżyserów,którzy kasę zawdzięczają właśnie jej fankom.
no tak gdyby nie saga nie miałaby takich propozycji, była by mniej znana, gralaby nadal w ambitnych niskobudzetowych niezaleznych filmach, mialaby uznanie ale zapewne mniej fanow, chociaz zmierzch mial byc filmem dla garstki fanow, moze i w innym filmie by sie wybila w koncu przed zamierzchem grala z Foster, czy Stone, ale jak sama w jakims wywiadze powiedziala teraz ma wiecej mozliwosci moze robic to co lubi i przebierac w scenariuszach ale mimo wszystko oprocz sniezki to w sumie wszystkie jej filmy sa malymi produkcjami i to sie ceni.
Dokładnie. Trzeba obejrzeć chociażby "Welcome to the Rileys", żeby zmienić o niej zdanie zepsute Sagą.