W ogóle nie lubię zmierzchu, ale co widzę przede wszystkim w tym filmie to jej wiecznie otwarta gęba! Masakra, żadna z niej "Aktorka"
Ona jest takim drewnem w tych filmach, że nawet na nią patrzec nie mogę. Już pal licho że grac nie umie, ale ta jej twarz, miny, oczy. Matko, już głos Taylor Swift mniej mnie irytuje od wyglądu Kristen.