Nawet dzisiaj jak Ja zobaczylem w telewizji to mi sie przypomnialo jak ogladalem kiedys "Kiepskich". Mozna powiedziec ze to w duzej mierze dzieki Pani Krystynie ten serial byl dawniej taki smieszny. Poza tym w wielu wystepach publicznych pokazala, ze prywatnie byla osoba z ogromnym poczuciem humoru oraz dystansem do zycia. Zawsze bede ja pamietal. Musze jeszcze "Nikifora" zobaczyc, bo na dobra sprawe to nie widzialem Pani Feldman w zadnej powaznej roli. Moze wlasnie miala rozsmieszac ludzi? Pokoj Jej duszy [*].