grał dalekiego kuzyna Ferdka, nie pamiętam dokładnie który był to odcinek ale chyba jeden z dawniejszych... pamiętam to ponieważ walnął wtedy zajebisty tekst: "Ja to jestem taki Winetou... wino tu, wino tam, pije wino w karty gram" :)
to był odcinek "Proca Amora", w każdym razie był to odcinek o tym jak to Amor zostawił u Ferdka procę z kulkami, które działały jak słynne strzały amora. Kiersznowski grał Mietka Kopcia, kumpla z wojska Ferdka, notabene -fantastycznie zagrana rola, oprócz tego jak juz wspomniano grał w kazachstanskije wieczerja gdzie był już jakimś dalekim kuzynem, grał także kiedyś policjanta, a także kolegę z klasy Ferdka w odcinku pt. "Belfegor". Grał również chyba w odcinku o sylwestrze, ale nie pamiętam jego dokładnego tytułu.
Ha, to był świetny odcinek! Pamiętam z niego też przyśpiewkę wujka Mietka do Mariolki: "Mariola, co usta słodkie ma, jak colaaa" :D