Świetna rola. Nie oglądałam z nim zbyt wielu filmów, poza Lękiem Wysokości i Pitbullem - ale w Anatomii zła dał radę! :) świetna rola!
Co prawda to prawda. Pokazał klasę w tym filmie. To aktor ze sporym dorobkiem, dobrze, że doczekał się nagrody za ten ostatni film.
Przypomina mi to Chabiora - rewelacyjnego aktora, ale kompletnie pomijanego przy nagrodach. Jak Stroiński dostał nagrodę za film Anatomię zła tak Chabior powinien dostać za Służby Specjalne.
A Daleko do szosy, pamiętam tego nieporadnego, chłopaka, któremu tak dobrze z oczu patrzyło i w ten deseń się zmieniał w sumie aktorsko (choć rola Lulka, nie powiem - zaskoczenie)
I to chyba świadczy o wielkości tego aktora, o albo dojrzałości. W każdym razie wymiata i po Anatomii zamierzam zobaczyć jeszcze parę filmów z tym gościem ;)
Trochę skrajne role bierze, to fakt. Ale każdy aktor dojrzewa do różnych ról, a z tego co wiem to też wybredny aktor :)
To świetny aktor! :) W anatomii zła na prawdę pokazał klasę. Bezwzględny, brutalny, zły- genialna rola!
No dobra, rola Lulka można powiedzieć, że znakomita. Można się było przestraszyć, a ostatnio miałem takie uczucia przy Jockerze sprzed kilku lat. :) A widać, nie trzeba "maski" żeby wywołać taki efekt.
Krzysztof Stroiński wielokrotnie pokazał, że jest świetnym aktorem w Anatomii zła tylko to potwierdził. Zasłużył na Złotego Lwa!
Niełatwa rola, bo mocno sprzeczna. Z jednej strony miał rzucającą się w oczy wrażliwość względem bliźnich i zwierząt, z drugiej strony zwód, który tej wrażliwości kompletnie musiał go pozbyć.
Po "Anatomii zła" zaczełam sie interesować jego twórczością i mam zamiar obejrzec jego poprzednie filmy
Chyba najważniejsze w tym wszystkim, że nie jest zmanierowanym aktorem. I te jego kreacje aktorskie są takie wyraziste ;)
W pełni się zgadzam, zagrał genialnie. Oglądałem go w Pitbullu, Lęku Wysokości - tam też był świetny, ale w Anatomii Zła zagrał mistrzowsko, rolą Lulka udowodnił, że jest aktorem pierwszoligowym. Brawa!