Zdrowia, szczęścia, pomyślności. Niech nam żyje Cobain sto lat!!
Nie uważasz, że to trochę dziwnie tak pisać?
Rozumiem , że wiesz bardzo dużo na temat Kurta. Jest jeden szczegół - umknęło ci to że od prawie 17 lat nie żyje.
a to dlatego od tylu lat nie nagrał żadnego kawałka, kurna taki młody i już nie żyje.
Ja tez urodzinowo, zapraszam! http://sevasevol.blogspot.fr/2012/02/kurt-cobain.html