Najlepszy nie jest Telephone jest najlepsze
Ocena moja teledysku 6/10

Teledysk rzeczywiście wyśmienity, ale chyba ciut słabszy od "Bad Romance". Chociaż nie wiem. Te dwa i "Paparazzi" to jest teledyskowe mistrzostwo świata.

Ten teledysk? Heh, po trochu: "Like a prayer", "Vouge", " Justify my love", "Erotica" i jakiś układ taneczny.

bo teledysk ten był hołdem min. dla madonny, więc te podobieństwa były celowe

natomiast do samego teledysku: jest bardzo dobrze zrobiony, ale nie podoba mi się wykorzystywanie symboli religijnych,
po pierwsze, ani to fajne, anie niefajne, wogóle dziwnie się to ogląda, szczególnie dla osób wierzących.
jeżeli gaga jakkolwiek szokuje, to można zawsze się zachwycać tym co robi, ale takie pogrywania z religią nie są dobre, są bez sensu, teledysk jest do oglądania, a takie coś po prostu mało kto chce oglądać. Poza tym gaga ma ponoć wielki szacunek dla fanów, więc gdzie ten szacunek skoro z 80% jej fanów to chrześcijanie??

właśnie dlatego nienawidzę madonny, odniosła sukces, ale jest nienormalna, szczególnie ta ostatnia wyuzdana sesja z krzyżami (z której zdjęcie jako awatar ma Bisexidryna), jeżeli chce zrobić coś ostrego po czym będzie WOW, to niech wykorzysta trupy ludzi, cokolwiek, ale symbole będące świętością dla wielu to przesada, ponieważ te symbole nigdy wogóle nie powinny pojawiać się w świecie rozrywki, to całkiem coś innego... takie coś mi się kojarzy z jakimiś satanistami...
albo ten koncert na którym wisiała na krzyżu... :/ wiem, że jest niewierząca, ale bez przesady, takie coś to nie jest według mnie przekraczanie granic w sensie kontrowersji, bo religia to całkiem inna kategoria, to jest po prostu coś jak satanizm... :/
to jest niesmaczne, wszystko można oglądać z zachwytem i podziwem, ale nie coś takiego, trzeba być nienormalnym...

mam nadzieję, że gaga ostatni raz sięgneła po coś takiego i skoro ma ponoć szacunek do fanów nie zrobi tego więcej, nie popełni tego błędu co madonna...

w tym teledysku wszystko jest za*ebiste (szczególnie ten mroczny początek) oprócz momentów z różańcem i strojem z odwróconymi krzyżami
a wogóle teledysk nie pasuje do nutki ;)

Hmmm, mi akurat religijne symbole nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie. Cy ona na nie sika, wymiotuje( za przeproszeniem)?? Nie chce mi się tłumaczyć, dlaczego zawisła na krzyżu, ale skoro wielu wierzącym się to nie podoba, to: po pierwsze powinni burzyc sie na wszelkie filmy religijne, na których aktor wisi na Krzyżu- przecie to równiez wykorzystywanie symboli, również na tym zarabiają, nie powinno sie sprzedawać krzyży- tylko rozdawać;) Przy okazji Madge nie jest niewierząca;)

ja się akurat nie obrażam za to, że obraża symbole mojej religii, madonny nie słucham, więc nawet mi to zwisa, natomiast wkurzyła mnie gaga bo miał być fajny dobry teledysk, w sumie jest dobry, ale po prostu nie da się tego teraz oglądać, nie tylko dlatego, że jest się wierzącym, bo moi znajomi ateiści również tak uważają, oczywiście nie jest dla nich to aż tak niesmaczne jak dla wierzących
z chęcią bym zobaczył jak gaga robi różne hardcorowe rzeczy w teledyskach, nawet mogłaby zżerać zwłoki, ale takich rzeczy z religią nie da się oglądać, a jeżeli ktoś ma z oglądania takich rzeczy frajdę to już nie jest kwestia wierzenia lub nie, ten ktoś jest po prostu zboczony

A ja nie mam nic do tych symboli religijnych. Jestem katolikiem i wcale nie czuję, że Gaga obraża uczucie chrześcijan. Mimo to trochę nie podoba mi się to, że to wszystko to jedno wielkie ściągnięcie od Madonny – tak się składa, że Madonna i Gaga to moja dwójka ulubionych muzyków, ale "Alejandro" jest za bardzo podobne do "Like a Prayer", "Vogue", "Justify My Love" i "Erotica". W każdym razie, teledysk wyszedł naprawdę dobrze. Generalnie kocham teledyski Gagi z płyty "The Fame Monster" i uważam, że każdy z nich zasługuje na MTV VMA za Teledysk Roku (wiem, że to niemożliwe, ale możliwe jest dać wszystkim nominację :) aczkolwiek byłoby trochę niesprawiedliwe, gdyby jedna osoba zyskała trzy na pięć nominacji...).

Dla mnie teledysk bardzo fajny, ale miała lepsze...mój ulubiony Bad Romance. Jeśli chodzi o symbole religijne. Jestem chrześcijaninem i powiem szczerze, że akurat mi i moim znajomym jak najbardziej przeszkadzają. Wszystkie te momenty psują teledysk. Oprócz tego są inne rzeczy, które mnie drażnią ale trudno. Miało być kontrowersyjnie:) Ogólnie spoko, ale mogło być lepiej bez kilku szkopułów.

hmm, co do symboli religijnych, wg mnie to nie jest tylko po to, aby szokować, ale także, żeby coś przekazać. Być może to nadinterpretuje, ale wg mnie Gaga ma sporo feministycznych zapędów (podobnie jak niegdyś Madonna) i chce po prostu pokazać, jak kobiecy seksualizm uwięziony jest w chrześcijańskich i katolickich stereotypach kobiety. Ja właśnie tak to odczytuję. Ten feminizm Gagi widzę też w scenie seksu analnego z mężczyzną, kiedy to ona przejmuje inicjatywę. Takich odniesień jest pełno, bardzo widoczne to było także w Bad Romance.

Skopiowany od teledysku Madonny do piosenki " express yourself "

Teledysk jest średni. Za mało Gagi, za dużo Madonny (wręcz przesyt). Co do tych wszystkich symboli religijnych: moim zdaniem, Gaga wprowadziła je dla spotęgowania klimatu, a nie do "szokowania". Włoski (lub amerykański) kicz wręcz wylewa się z ekranu telewizora, gdy oglądamy jej teledyski. Teraz również otrzymaliśmy produkt kiczowaty, ale przede wszystkim przygnębiający i smutny (czego raczej nie poczujemy na imprezie, gdy ktoś zapuści kawałek). Kojarzy mi się z "Bad Romance" i "Like A Prayer" w wersji odrobinę mroczniejszej. A kto to ten Klein to nawet nie wiem :P tyle...