Na początku była dobra. Nagrywała takie dobre hity, jak: Poker Face, Just Dance. A najbardziej podoba mi się "Eh eh (Nothing else I can say)" - taka miła, przyjemna piosenka. Niestety potem stawała się już nudna do bólu. Jeszcze rok lub dwa lata i jej kariera legnie w wielkich gruzach.
Porównuję pod względem popularności. Bieber i Gaga to mniej więcej ten sam poziom jeżeli chodzi o właśnie popularność, liczbę fanów itd. I obydwoje to artyści o których będzie głośno jeszcze przez długi czas.