haha bo pęknę, znaczy lekarze się pomylili bo widzieli przy porodzie siusiaka a mimo to błędnie ocenili.
"Wszystkie zwierzęta posiadają zestaw DNA kodującego cechy dziedziczne takie jak np. płeć. U ludzi, większości ssaków oraz u niektórych innych gatunków dwa chromosomy nazywane chromosomem X i chromosomem Y kodują informację o płci osobnika."
Z punktu widzenia nauki coś takiego jak transpłciowość nie istnieje, jest to zwyczajne wycięcie facetowi genitaliów i przekształcenie tego mechanicznie w inny narząd.
Generalnie gówno mnie obchodzi co sobie ktoś robi ze sobą, ale strasznie irytuje mnie wygadywanie głupot jak zawarte w tytule, co za tym idzie masowe ogłupianie części mało inteligentnego społeczeństwa.
1) To tylko nazwa. Czemu taka? Pewnie dlatego, bo skrót fajnie brzmi.
2) Z punktu widzenia nauki coś takiego istnieje. Udowadnia to wiele badań przeprowadzonych w ostatnich latach.
3) Sprowadzanie bycia trans do "wycięcia genitaliów" jest najwyższą i ostateczną formą spłycenia, gratuluję.
4) Poprzez ogłupianie masz na myśli fakt? Czyli je ignorujesz, żyjąc w wyimaginowanym świecie, huh?
5) Nic cię to nie obchodzi, ale się irytujesz.
Logika
Zaburzenia psychicznie istniały, istnieją i istnieć będą. Ciekaw jestem tylko które następne z nich "naukowcy" poddadzą "korekcie".
"Udowadnia to wiele badań przeprowadzonych w ostatnich latach." Czyich badań? amerykańskich naukowców?? :D
ale się zesrałeś, skup się na jej filmach a nie na tym czy nadal ma fiuta
Nikt nigdzie nie napisał, że się lekarzy pomylili. Twój mały mózg sobie to ubzdurał. Stworzyłeś sobie chochoła żeby mieć co robić XD
Coraz więcej oczywistych prawd się rozmywa. Były 2 płcie, teraz jest "skolko ugodno:; kobiety rodziły dzieci, teraz "osoby miesiączkujące". Popierzyło świat, a to jeszcze nie koniec atrakcji przed nami.
Nie chodzi o dosłowne "pomylenie", ale patrząc na twoj komentarz, to tak, ktos zdecydowanie się pomylił i nie był to lekarz, a wydarzenie zwiazane z tobą sprzed 9 miesiecy, połacz reszte.
Tak, ponieważ ideologia postępu przewiduje wolność wyboru płci przez dziecko. Nowy, wspaniały świat.
"lekarze się pomylili bo widzieli przy porodzie siusiaka a mimo to błędnie ocenili."
Tak, zobaczyli siusiaka, a powinni zobaczyć kawał paskudnego, zboczonego h**a :)
To jest smutny temat, pracowałem kiedyś z jedną osobą co sobie coś takiego zrobiła tyle że w odrotną stronę z babki na faceta i na żywo z taką osobą nigdy nie miałem złej krwi można było normalnie pogadać i szczerze nic mi do tego uważam że to złe bo nie da się zmienić chromosomów ale żyjemy w wolnym świecie i skoro robi to sobie świadomie to możemy tego nie akceptować ale powinniśmy tolerować. To zawsze było moje minimum szacunku i tak wiem ekstremalnie braciom musiało się powalić w głowach.
A po co im zmieniać chromosomy jak o to chodzi zeby czuli sie dobrze w swoim ciele. 97% populacji nie miało nigdy testów chromosomów i nigdy ich nie testowało. Obojniaki istnieja i moze byc osoba z meskimi genitaliami i żeńskimi chromosomami. Dlatego nie może być to wymagany czynnik do definicji mezczyzny kobiety(nie jest) bo jeżeli coś jest „wymagane to nie może być wyjątków
Mamy coś takiego jak tożsamość płciowa dzieki której rozpoznajemy otaczającą nas rzeczywistość i płcie. Pytasz losowych ludzi na ulicy o test dna zanim zwrocisz sie do nich pani/pan? Transpłciowośc istniej od zawsze i zarówno od dawna metoda jej leczenia jest tranzycja ktora w 99% przynosi pozytywne efekty. Co do tych chromosomów to nie jest to 0:1 bo obojniaki istnieja i takie osoby moga miec meskie genitalia i jednoczesnie żeńskie chromosomy, więc jeżeli są wyjątki to znaczy że chromosomy nie mogą być wymagane do danej płci. *ps chromosomy sa tak wazne ze 97% populacji nigdy ich nie testowało…
Istnieją jednak przypadki że osoba została zmanipulowana i żałowała zmian a tego często nie da się cofnąć.
Tranzycja to procedura medyczna jak każda inna i nie ma procedury medycznej której ktoś by nie żałował w przypadku tranzycji to 99% osób które nie żałuje i żyją szczęśliwie w porównaniu do1% .Więcej ludzi żałuje przeszczepu kolana/operacji przegrody nosowej lub usuniecia guza bo bardzo często kończy się to komplikacjami co nie znaczy, że należy zakazać powyższych zabiegów. Nie została zmanipulowana tylko sama tego chciała i musi ponieść konsekwencje swoich decyzji…
Co to za rozumowanie że 1% którzy żałują mają decydować o 99% którzy żyją szczęśliwie. Ślubów i dzieci może też zakazać bo dużo ludzi żałuje?
No nie powiedziałbym to cyfry wzięte z niczego. ślub to rzecz która nie wpływa tak naprawdę na nic a dzieci tego nawet nie skomentuję. Ale robienie cosplayu innej płci jest było i będzie kontrowersyjne. Bo tacy bracia wachowscy obojnakami się nie urodzili i w dorosłym życiu po prostu im odwaliło. Takich faktycznych ludzi jest dużo mniej niż to obecnie próbuje się forsować.
To nie jest żaden cosplay tylko tacy ludzie byli i sa od zawsze. Pierwsze wzmianki o trans osobach pojawiły sie już w mezopotamii, a tranzycje przeprowadza się już od ponad 100lat. W 1953 kobieta roku zostala Christine Jorgensen osoba trans. Miałeś czas żeby się wyedukować i przyzwyczaić. Rozumiem że robienie dzieci to nie jest poważna decyzja na całe życie? Wystarczy wpisać w google „detransition rate” żeby dowiedzieć się że osób które żałują to 1% ze wszystkich którzy zrobili tranzycje. Tak w ogóle bardzo płytkie masz argumenty bo nawet gdyby był to „wybór” to tak czy inaczej taka osoba nie robiłaby nic złego podejmując go. Tranzycja to oficjalna procedura medyczna polecam się wyedukować i zapoznać z oficjalnym stanowiskiem naukowym zamiast siać nienawiść i dezintegrację, pozdrawiam.
Nie urodzili sie obojniakami ale sa trans. Jeżeli obojniaki są wyjątkiem to tak samo trans jest wyjątkiem. Jedno i drugie trans i interpłciowość jest poparta badaniami naukowymi i obie przypadłości mają opracowane metody leczenia w razie potrzeby. A nie jedno spoko bo zgadza się z twoim światopoglądem a drugie złe bo się nie zgadza.
Mi jest ich po ludzku szkoda bo nie są i nie będą kobietami a tak nie wiem jak mają się poczuć lepiej. Jest to bardzo dziwne zjawisko. Takie mam stanowisko każdy ma swoje.
Są kobietami, kobietami transpłciowymi i nauka ma takie stanowisko i takie sa fakty ponad twoim zdaniem. Wiekszosc cech determinujacych płeć można zmienić dzięki tranzycji. Co do chromosomów tak jak wspomniałem nie można oddzielić trans kobiet dla przykładu od biologicznych bo zawsze znajdzie się mały procent biologicznych kobiet na przykład z męskimi chromosomami i kobiecymi genitaliami czyli obojniaki. Dlaczego więc traktujesz obojniaków jako wyjątek a trans osoby nie, jeżeli jedno i drugie jest potwierdzone przez nauke, to nie ma sensu.Badania potwierdzają że trans osoby mają strukturę mózgu płci z jaką się identyfikuja.*to nie moje zdanie tylko stanowiska medycznego, pozdrawiam facts over feelings:)
Bo płeć to fakt biologiczny i nie da się płci zmienić. Ty dobrze wiesz że to nie jest kobieta i naciągasz fakty pod swoje teorie. Właśnie facts over feelings.
Bycia trans to fakt biologiczny i stanowisko medyczne jest po stronie transow od lat.Wiekszosc cech determujących płeć jak już pisałem można zmienić dzięki tranzycji i terapii hormonalnej. Ja słucham faktów nie uczuć i doskonale wiem że to kobieta transpłciowa, co to znaczy i dlaczego jest kobietą. Ty jedyne co robisz to krzyczysz nie podając ani jednego argumentu dlaczego nie jest ona kobietą…
Ale ona urodzila sie trans kobieta, trans to przymiotnik slowa kobieta tak samo jak wysoka/niska kobieta. Dalej nie potrafisz wyjaśnić mi czym jest kobieta i jaka jest wymagana cecha do bycia kobiety która nie może stanowić wyjątku. Facts over feelings kolego, a niestety dla Ciebie faktu są po stronie transow czy Ci się to podoba czy nie.
Ale ja akceptuje toleruje to. Ale nie uważam że to są kobiety ale grzecznościowo zwracam się do nich jakby byli. Nie mam osobiście z tym problemu. Wyraziłem jedynie swoje zdanie.