Miał w swej karierze świetne role - chyba te najlepsze zagrał do Titanica włacznie. A i w tym ostatnim filmie to przede wszystkim załuga samej roli. Niestety im później, tym gorsze filmy. Czyżby DiCaprio nie uchodził za dobrego aktora?
Oczywiście.....że nie
Mało jest ról gdzie ten "laluś" by pasował. Obsadzają go w dobrych filmach, które to on swoją grą psuje
najpierw obejrzyj-komentuj później
obejrzyj sobie "Chłopięcy świat" i "Co gryzie Gilberta Grape'a" a później wymądrzaj się na temat psucia przez DiCaprio filmów. To świetny aktor, którego talent miał ostatnio kryzys, ale znów sie podnosi i mam nadzieję, że nie da sobie znowu przypiąć etykietki "Lalusia beztalencia", bo takie opinie są jak najbardziej niesłuszne!