Był wtedy naprawdę super w Titanicu, a tak ogólnie to średni aktor... Gdyby nie Titanic, nikt by o nim nie słyszał... Pozdro!
Nie chce mówić co by było gdyby... bo nie jestem medium, ale po Romeo i Juli miał sporą rzeszę fanów, więc to chyba już mówi samo za siebie
Co do stwierdzenia "średni aktor" nie zgadzam sie z nim zupełnie. Mogę Ci podać przykład średniego aktora -Keanu Reeves. Miło się go ogląda, ale co prawda to prawda... aktor z niego żadny. Jeśli jednak ty twierdzisz, że Leo jest przeciętny to albo znaczy, że nie oglądałaś jego filmów (Catch me if you can, Aviator, Co gryzie Gilberta Grape`a, Chłopięcy świat), albo mamy zupełnie inne definicję pojęcia "dobry aktor".
Pozdrawiam
zgadzam sie z Moniczką i jeszcze do filmów w których zagrał bardzo dobrze mozna dołaczyc film "Całkowite zaćmienie"
Osobiście uwazam, ze Leo to wspanily aktor jak i wielki przystojniak.Podoba mi sie od kiedy po raz pierwszy obejrzalam Titanica.Byl w nim taki menski i odwazny, zeza ta role powinien dostac oskara.
z powazaniem maja;-)