powrót do forum osoby Lindsay Lohan 
Tyle sie na FW o niej mowi, taka jest gwiazda... Poniewaz poza tym forum nigdy o niej nie slyszalam, weszlam sobie na jej strone, by zrozumiec ten fenomen. I co? Nic, absolutnie, grala w kilku zaledwie filmach, a zadnym z nich nawet nie slyszalam, wiec jak moze ona byc taka popularna... Czy moze mnie ktos w tej sprawie oswiecic?
:))) Ja podobny szok przeżyłam z rok temu, gdy się tu zalogowałam. W życiu o dziewczynie nie słyszałam (może to moja wina, bo już od 10 lat nawet nie tknęłam Bravo) a tu proszę, ma fanek na kopy. Zresztą nawet już nie pamiętam czy znałam tą drugą, jak jej tam, Lohan. Z ciekawości obejrzałam parę filmów i w ogóle nie wiem o co tyle szumu. Absolutnie przeciętne gąski w średnich filmach przeznaczonych głównie dla 12-latków. Obydwie laseczki z trudem odróżniam od tapety. Hmmm...
Ja szoku nie przeżyłem bo usłyszałem o niej już w 1998 roku, wtedy gdy pewnie 99,9% z jej obecnych fanów w ogóle nie wiedziała o jej istnieniu. A to za sprawą filmu "Nie wierzcie bliźniaczkom" - głównie ze względu na fakt, że grała tam 2 postacie - bliźniaczki, więc w tamtych czasach można było o tym przeczytać w kilku gazetach.
A co do jej gry - myślę, że po prostu jak dotąd grała w mało ambitnych filmach, ale to wcale nie oznacza, że grała źle. Jest przekonująca w tym co robi, gdyby tylko każdy następny film nie był tak bardzo podobny do poprzedniego ;) Ale to się zmienia i już dziś można ją zobaczyć nie tylko w komediach: Bobby, A Praire Home Companion, a pod koniec roku będzie jeszcze Chapter 27.
Widziałam ten film lata temu i w ogóle nie skojarzyłam sobie Lohan z tamtą rolą. Tam była dziewczynkami, a teraz wyrosła na balującą po klubach kokainistkę, więc jakoś natychmiastowe skojarzenie mnie nie dopadło.
W każdym razie ma jeszcze dużo czasu i nie jest pierwszą osoba która potrzebuje się najpierw wyszumieć i nauczyć czegos na własnych błędach. Może nawet uda się jej dożyć czasów, gdy będzie mogła spożytkować te doświadczenia. Choć skoro już teraz włuczy się po jakichś odwykach, to jej szanse obstawiam fifty-fifty.
a ja nadal nie wiem o kogo chodzi; nie widzialam zadnego z jej filmow (pokazuje jak dawno wyroslam z filmu dla nastolatkow); a tej "panny Duff" tez nie kojarze
